Na pytanie, w jakim stopniu ufasz bankom działającym w Polsce, twierdząco odpowiada 36 proc. Polaków. Brak zaufania deklaruje 23 proc. ankietowanych. Najwięcej ankietowanych - 41 proc. - wybrało jednak odpowiedź trzecią, czyli „trochę nie ufam, a trochę ufam”.
– Sondaż, przeprowadzony już po publikacjach prasowych dotyczących KNF, pokazuje, że zaufanie do banków jest solidne i stabilne – podkreśla w rozmowie z money.pl Przemysław Barbrich ze Związku Banków Polskich. Jego zdaniem prowadzone od lat badania ZBP pokazują stałą tendencję wzrostową. Zdaniem Barbricha jest ona związana z coraz większym „ubankowieniem” społeczeństwa. – Już ponad 80 proc. Polaków ma konto w banku. A większe zaufanie do banków wykazują osoby, które korzystają z ich usług niż ci, którzy konta nie posiadają – analizuje.
Ariadna
A co Polacy wiedzą o Komisji Nadzoru Finansowego? Okazuje się, że pod tym względem nie jest tak źle. Połowa ankietowanych potrafi prawidłowo wskazać jej ustawowe funkcje, tj. że zajmuje się regulowaniem pracy instytucji finansowych oraz że obywatele mogą do niej składać skargi na działania banków.
Tylko 13 proc. badanych błędnie określa działania tego ciała. Część z nich wskazuje, że jest bankiem centralnym (7 proc.), inni – że reguluje wysokość odsetek w bankach (6 proc.). 37 proc. pytanych nie wie, czym zajmuje się KNF.
- To dobra wiadomość - komentuje wyniki Barbrich. - Sektor bankowy cały czas pracuje nad edukacją ekonomiczną Polaków. Ten wynik pokazuje, że Polacy całkiem sporo wiedzą o funkcjonowaniu takich ciał jak KNF czy Bankowy Fundusz Gwarancyjny – ocenia.
Ponad jedna trzecia Polaków - 34 proc. - odczuwa niepokój, że afera KNF może wpłynąć na bezpieczeństwo zgromadzonych przez nich środków. Takich obaw nie ma 48 proc. badanych.
– Z jednej strony to wynik zamieszania medialnego – komentuje Barbrich. – Z drugiej strony pamiętajmy, że szef KNF zrezygnował z funkcji, a przecież ta instytucja ma "pilnować" banków. Sygnał ten może więc budzić niepokój – dodał Barbrich. Przypomniał przy tym o ustawowych gwarancjach dla depozytów bankowych: w razie kłopotów banku wypłaci je Bankowy Fundusz Gwarancyjny (do wysokości 100 tys. euro).
Ariadna
W sondażu zapytaliśmy badanych, czy słyszeli o aferze KNF. Twierdząco odpowiedziało 57 proc. ankietowanych, a 43 proc. odpowiedziało, że nic o niej nie wie. Znacząco częściej widzę o aferze deklarują wyborcy PO: 86 proc. słyszało o niej, a 14 proc. - nie. W przypadku wyborców PiS jest to odpowiednio: 56 proc. i 44 proc.
Afera KNF wybuchła 13 listopada. Wtedy to „Gazeta Wyborcza” podała informację, że szef KNF Marek Chrzanowski miał zażądać łapówki od miliardera Leszka Czarneckiego w zamian za przychylność Komisji wobec jego banków. "GW" opublikowała nagranie marcowej rozmowy między Czarnecki a Chrzanowskim. Nagranie wykonał Czarnecki. Kilka dni przed publikacją pełnomocnik Czarneckiego złożył zawiadomienie do prokuratury przeciwko Chrzanowskiemu. Prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo. Marek Chrzanowski zrezygnował ze stanowiska.
Badanie Ariadny zostało przeprowadzone metodą Cawi w dniach 16-19 listopada na reprezentatywnej grupie 1082 osób.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl