Pokrzywdzeni w aferze trefnych obligacji GetBack pojawili się w kancelarii mec. Romana Giertycha. Ten jest pełnomocnikiem biznesmena Leszka Czarneckiego, właściciela Getin Banku.
Poszkodowani liczyli, że Giertych zada Czarneckiemu pytania dotyczące tego, kiedy jego banki zwrócą poszkodowanym pieniądze. Podkreślali również, że Giertych był politykiem i deklaruje, że praworządność jest najważniejsza.
Jak informuje RMF FM, przed kancelarią kilkanaście osób podpisało petycję, następnie weszli z nią do budynku, ale pracownicy Romana Giertycha pisma nie przyjęli.
- Pani poszła się zapytać swojego szefa, po czym wróciła z wizytówką i powiedziała, że mamy to wysłać listem poleconym. Ja pani pismo wręczyłem, a ona rzuciła to na ziemię - relacjonował w rozmowie z RMF FM Rafał Momot ze Stowarzyszenia Poszkodowanych Obligatariuszy GetBack.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl