"Łączenie banków w obecnej sytuacji rynkowej i prawnej jest jedynym sposobem na uniknięcie upadłości w sektorze bankowości spółdzielczej"- pisał były szef KNF Marek Chrzanowski w piśmie do resortu finansów z 26 października br. Pismo zostało ujawnione przez KNF.
Były już szef KNF pisał, że konieczna jest zmiana przepisów, które nadawałyby Komisji uprawnienia do przymusowego łączenia banków za zgodą przejmującego. W piśmie, które ujawnił Urząd Komisji Nadzoru Finansowego, czytamy dlaczego UKNF w trybie pilnym zdecydował się skierować na ścieżkę legislacyjną poprawki do projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku ze wzmocnieniem nadzoru nad rynkiem finansowym.
Do projektu, w trybie poprawki zgłoszonej przez klub PiS w drugim czytaniu, wprowadzono artykuł umożliwiający przejmowanie przez banki innych banków znajdujących się w kłopotach. Ustawa, wraz z tą poprawką, została uchwalona 9 listopada br. i obecnie czeka na rozpatrzenie przez Senat.
Czytaj też: Afera KNF. Były szef Komisji odłożył 150 tys. zł
W udostępnionym przez UKNF piśmie z 26 października br. adresowanym do resortu finansów, Chrzanowski pisze: "obecne przepisy prawne nie zawierają wystarczających szerokiego wachlarza środków nadzorczych (...), które pozwoliłyby na skuteczne działania preferencyjne przeciwdziałające pogarszaniu się sytuacji banku". Z pisma wynika, że chodzi przede wszystkim o banki spółdzielcze, w przypadku których niebawem wygasają umowy zrzeszeń.
Chrzanowski dodaje, że problem ten dotyczy zwłaszcza banków o funduszach poniżej 5 mln euro, "które nie mają możliwości przystąpienia do systemów ochrony instytucjonalnej, przez co nie jest możliwe zastosowanie mechanizmów wsparcia ich płynności i wypłacalności". Zaznacza też, że "łączenie banków z silniejszym bankiem, niezależnie od formuły prawnej są w obecnej sytuacji rynkowej i otoczeniu prawnym są praktycznie jedyną ścieżką sanacji i sposobem na uniknięcie upadłości w sektorze bankowości spółdzielczej". Ówczesny prezes KNF podkreśla też, że przyśpieszenie inicjatywy i uchwalenie przepisów jeszcze w tym roku przyczyni się do utrzymania stabilności sektora banków spółdzielczych.
W niedzielę KNF zareagowało także na wpis Romana Giertycha, pełnomocnika Leszka Czarneckiego. - To próba utrudnienia działań organu nadzoru - brzmi komunikat. - Wszelkie posiadane informacje i zapisy utrwalonych przez KNF rozmów z przedstawicielami Getin Noble Banku zostaną przekazane do prokuratury - dodaje Urząd.
Adwokat we wspomnianym wpisie na Facebooku mówił też o "możliwości istnienia zorganizowanej grupy przestępczej, której celem było doprowadzenie do przejęcia banku". - Mechanizm tego działania polegał na brutalnym wykorzystaniu pozycji regulatora publicznego, czyli KNF, którego zadaniem jest nadzorowanie banków oraz innych instytucji finansowych - pisał Giertych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl