*Korupcja, pedofilia, bezpardonowa walka frakcji o stołki - to ostatnie słowa, jakie powinny kojarzyć się z Kościołem. A o tych właśnie patologiach miał przeczytać Benedykt XVI w 300-stronnicowym tajnym raporcie, który trafił na jego biurko. Przeczytał i odszedł. Uznał, że walka z zepsuciem w Kościele, jest nie na jego siły. Nad najmniejszym państwem świata zawisły czarne chmury. Obserwatorzy zgodnie twierdzą, że Kościół katolicki boryka się z największym kryzysem od czasów reformacji. Czy nowy papież będzie w stanie uporać się z problemami trapiącymi Kościół? *
Ostatnia aktualizacja: 20:47
Kardynała z Argentyny - Jorge'a Bergoglio, który przyjął imię Franciszek - czeka niezwykle trudne zadanie. Benedykt XVI zostawia Kościół w bardzo trudnym położeniu. Wprawdzie w wielu ważnych sprawach inicjatywa zmian wyszła od niego, jednak jako reformator ostatecznie skapitulował. Abdykował, dając sygnał, że _ popieżowanie _ okazało się ponad jego siły, że naprawa fatalnej kondycji Kościoła wymaga energii i zaangażowania kogoś młodszego i z pewnością - odważnego. Z jakimi wyzwaniami przyjdzie zmierzyć się nowej głowie Kościoła? Zapytaliśmy o to ekspertów i publicystów.
Reforma Kurii RzymskiejMasowy wyciek dokumentów, opisujących brutalną walkę watykańskich duchownych o wpływy i władzę, obnażył jeden z poważniejszych problemów instytucji Kościoła. Choć tajne materiały wykradł osobisty kamerdyner Benedykta XVI, watykaniści podkreślają, że w ujawnienie mediom tajnych informacji zaangażowanych było dużo więcej osób, a cała afera jest tylko elementem wojny między kurią a sekretarzem stanu kard. Tarciso Bertone.
- _ A to zaledwie wierzchołek góry lodowej _ - uważa ks. Tadeusz Isakowicz Zaleski. – _ Widać, że struktura administracyjna, w oparciu o którą funkcjonuje Kuria, już dawno się przeżyła. Ten skostniały twór wymaga poważnych reform. Od tego trzeba zacząć. Kuria nie jest od tego, żeby sabotować działania papieża, ale żeby go wspierać. Tymczasem wewnątrz tej organizacji toczy się ohydna walka o wpływy. _
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/43/m214315.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/vatileaks;moze;zawazyc;na;dyskusjach;kardynalow;przed;konklawe,7,0,1261831.html) *"Vatileaks" może zaważyć na konklawe * - _ Nie jest ważne, czy będzie to Europejczyk, czy nie. Liczą się wielkie wyzwania, jakim będzie musiał teraz stawić czoła nowy papież - _ powiedział Maradiaga. Tadeusz Bartoś, filozof i były dominikanin idzie znaczenie dalej. Jego diagnoza sytuacji w Kościele jest dużo mniej rokująca. Uważa, że administracją Kurii rządzi koniunkturalizm i tchórzostwo. Lekarstwem byłaby - jego zdaniem - całkowita zmiana kadr na najwyższych szczeblach kościelnej hierarchii.
- _ Możemy się jednak nad tym zastanawiać wyłącznie w kategoriach abstrakcyjnych, bo w obecnej sytuacji nie jest to możliwe _ - mówi Bartoś. - _ W Watykanie nie ma ludzi, którym zmiana byłaby na rękę. Kościół to dziś zcentralizowana i archaiczna instytucja, która jest fatalnie zarządzana i w której nastąpił straszny regres intelektualny. Myślenie to nie jest wartość, która jest tam promowana. Hierarchia jest tak ustawiona, że kariera księdza zależy od tego, co powie o nim proboszcz. Ten z kolei musi przymilać się biskupowi, żeby być docenionym. To rodzi patologię. Nie ma motywacji do twórczej, intelektualnej pracy, do mówienia tego, co się faktycznie myśli. Trzeba się tylko podlizywać _ - uważa.
Jego zdaniem nowy papież nie zmieni w tym względzie niczego, bo _ z pustego i Salomon nie naleje _ a zmiana kadr to praca na długie dziesięciolecia. - _ Nastąpi wymiana jednego, czy dwóch urzędników. Objawy zostaną złagodzone, ale choroba zostanie _ - konstatuje Bartoś.
Dr Sebastian Duda, teolog i publicysta _ Więzi _ z kolei porównuje aferę Vatileaks do skeczów słynnych komików a angielskiej grupy Monty Phyton. - _ Wszyscy mówią o tym, że Kościół powinien się oczyścić. Tyle że najpierw trzeba wiedzieć, z czego ma się oczyścić _ - zaznacza. - _ Kardynałowie zachowują się tak, jakby nic się nie stało. Rzucają okrągłe zdania, mówią o jakiejś _ dyskrecji _. To klasyczne zamiatanie brudów pod dywan. _
Pedofilia i lobby homoseksualneAfery pedofilskie bez wątpienia kładą się cieniem na wizerunku Kościoła. Odbierają mu to, co jest jego największym kapitałem - autorytet. Jan Paweł II w końcówce pontyfikatu zajął się problemem i przekazał badanie przypadków molestowania Kongregacji Nauki i Wiary. Nie bez powodu. Wojtyła wiedział, że są ludzie w Kościele, którzy problem pedofilii chcą zmarginalizować, dlatego chciał, by sprawą zajął się kard. Ratzinger, do którego miał duże zaufanie. Joseph Ratzinger już jako papież wielokrotnie przepraszał za pedofilię, ale zrobił to dopiero po wybuchu afer w Stanach Zjednoczonych i Irlandii. Zdaniem publicystów sprawa wymaga dalszych działań.
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/208/m45776.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/pedofilia;w;kosciele;i;tsunami;wsrod;wiernych,220,0,1173724.html) *"Przez Kościół przelewa się fala tsunami" * Zdaniem biskupa przez liczne afery wierni tracą zaufanie do duchownych i do Kościoła. - _ Widać, że Kościół niewątpliwie stara się rozwiązać problem, ale to nie wystarczy _ - uważa Adam Szostkiewicz. - _ Bo to jest kwestia wiarygodności przekazu Kościoła. Nie można pouczać ludzi, mówić o moralności i trzymać w szafie szkielet. Dopóki nie nastąpi całkowite rozwiązanie problemu, pedofilia zawsze będzie takim miękkim podbrzuszem Kościoła. Na wzór Stanów Zjednoczonych powinien powstać kodeks postępowania duchownych w sytuacji, kiedy pojawia się informacja o przypadku molestowania. Tu musi obowiązywać zasada: zero tolerancji _ - uważa.
Zdaniem ks. Isakowicza Zaleskiego nowego papieża czeka trudna misja. - _ W Kościele lobby homoseksualne ma ogromne wpływy _ - uważa. - _ Mimo, że Ratzinger sporo w tym temacie zrobił, m.in. odwołując 80 biskupów, co było sprawą bez precedensu, to nadal atmosfera wokół oczywistych przypadków molestowania przez księży, nie jest oczyszczona. Ofiary księży pedofilów mają prawo żądać od Kościoła bardziej zdecydowanych kroków. Kwestia zadośćuczynienia powinna zostać podjęta _ - dodaje.
Kryzys wiary i problemy z komunikacjąNasi eksperci mówią zgodnie - jeśli Kościół chce zatrzymać odpływ wiernych, musi zmienić język ewangelizacji i szukać nowych form dotarcia do ludzi. Problem dotyczy głównie Europy Zachodniej. Z Kościoła odchodzą zwłaszcza ludzie młodzi, pustoszejące świątynie zamieniane są na siłownie i kluby nocne. Skąd ta niechęć do religii?
- _ Wystarczy posłuchać listów pasterskich, które są odczytywane podczas mszy, by zrozumieć, jak bardzo Kościół nie umie komunikować się z ludźmi _ - uważa ks. Isakowicz Zaleski. - _ Te akademickie, oderwane od rzeczywistości wywody trafiają w próżnię. Nawet ci, którzy czytają te listy, nie mają pojęcia, o czym one są! _ - denerwuje się. - _ Tym samym językiem prowadzona jest katecheza i każda dyskusja w Kościele. Kompletny brak otwartych umysłów i pomysłów na inspirującą ewangelizację. Kościół chce powstrzymać laicyzację, a robi wiele by ją pogłębić. _
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/251/248571.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wywiady/artykul/duchowny;radzi;kosciol;niech;wezmie;sie;do;roboty,184,0,1263032.html) *Duchowny radzi: Kościół niech weźmie się do roboty * Ksiądz Isakowicz-Zalewski tłumaczy, jak wierni zyskają na odpisie 0,5 proc. podatku.
Dr Duda cieszy się, że Benedykt XVI postawił na nowe technologie i dał się namówić na _ tweetowanie _ z wiernymi, ale jego zdaniem szukanie nowych sposobów na głoszenie słowa Bożego nie polega na oswajaniu gadżetów.
- _ Kościół ma problem z komunikacją przede wszystkim we własnych szeregach _ - podkreśla. - _ Kardynałowie, którzy w świeckim świecie są odpowiednikiem członków zarządu, nawet nie znają się nawzajem, nie rozmawiają ze sobą. Kontaktują się, produkując tony dokumentów kościelnych, z których nic nie wynika. O działalności wysokich hierarchów kościelnych dowiadujemy się tylko w kontekście skandali. _
Jego zdaniem katolicka Europa powinna zainspirować się Ameryką Łacińską, w której Kościół jest blisko ludziom, jest miejscem socjalnym, które przyciąga i rozumie człowieka. - _ Msze nie są tam nudnym i sztywnym ceremoniałem _ - uważa Duda. - _ Księża mówią ciekawie i sugestywnie. Po mszach organizowane są pikniki rodzinne, zabawy. Ludzie pieką ciasta, rozmawiają ze sobą. U nas kościół stał się rezerwuarem pamięci niedostępnym dla ludzi _ - ocenia.
Zamknięcie na przemiany obyczajoweZwiązki partnerskie, celibat, antykoncepcja, święcenia kobiet - to tematy, do których Kościół podchodzi jak do _ jeża _. Tymczasem świat dynamicznie się zmienia, a Kościół - jeśli chce przetrwać - musi na te zmiany reagować. Najbardziej realne wydaje się _ odmrożenie _ w kwestii celibatu. Coraz głośniejsza jest dyskusja o dopuszczeniu do kapłaństwa mężczyzn, którzy sprawdzili się jako wierni mężowie, dobrzy ojcowie (łac. _ viri probati _ - wypróbowani mężowie).
- _ Otwarcie w tej kwestii z pewnością dobrze wpłynęłoby na zwiększenie liczby powołań _ - uważa ks. Isakowicz Zaleski. - _ Księży brakuje, zwłaszcza w Europie. Poza tym żonaci duchowni z pewnością byliby bliżej ludzi, potrafiliby ich lepiej zrozumieć, nie byłoby tego oderwania księży od rzeczywistości. _
Adam Szostkiewicz podpowiada rozwiązanie alternatywne. - _ Wielu duchownych mówi o koncepcji, w której księża mieliby wybór _ - wyjaśnia. - _ Ci, którzy chcieliby robić w Kościele karierę, żyliby w celibacie. Duchowni na poziomie parafii czy diecezji, mogliby zakładać rodziny. Uważam, że nie jest jakiś _ kosmos _ i sytuacja trudna do wyobrażenia. _
Święcenia kobiet to już temat, na który Kościół zamyka się znacznie bardziej. Dyskusje uciął Jan Paweł II, przypominając, że Chrystus wybrał dwunastu apostołów i ani jednej kobiety. Braki kadrowe - zdaniem Szostkiewicza - sprawią jednak, że i w tej kwestii Kościół wcześniej czy później będzie musiał zmienić zdanie. - _ Są kraje, w których parafie są wielkości naszych województw _ - zauważa publicysta _ Polityki _. - _ Jeśli Kościół nie chce tracić na znaczeniu w świecie, musi szukać w swoich szeregach miejsca dla kobiet. Można dyskutować o formie ich posługi kapłańskiej, ale zmiany są nieuniknione. _
Czytaj więcej [ ( http://static1.iwoman.pl/i/art/182/h262838.jpg ) ] (http://www.iwoman.pl/na-serio/reportaze-i-wywiady/nowym;papiezem;moze;zostac;czarnoskory;pilkarz;ale;nigdy;kobieta;gorszaca;historia;papiezycy;tlumaczy;dlaczego;nasza;pozycja;w;kosciele;jest;rowna;pozycji;chomika,147,0,1257875.html) *Kobieta w Kościele jak chomik * Od czasu, kiedy papież na oczach wiernych urodził dziecko, kobiety nie mają szans na karierę w Watykanie. Jakiego zatem papieża potrzebuje dzisiejszy świat? Ksiądz Tadeusz Isakowicz Zaleski uważa, że Kościół staje przed ogromną szansą na zmiany. Ma nadzieję, że kardynałowie przy wyborze nowego biskupa Rzymu wezmą pod uwagę słowa jego poprzednika, który chce, by zastąpił go ktoś młody, kto dobrze rozumie współczesny świat. - _ Potrzebny jest
odważny wybór . _ Powtórka z 1978 roku, kiedy papieżem został młody, nikomu nieznany Karol Wojtyła. Ale to był nowoczesny człowiek, przez wiele lat kierował archidiecezją krakowską, patronował ruchom oazowym, które 30 lat temu były zjawiskiem nowym. A on miał wizję, jego siłą był świetny kontakt z ludźmi, to że potrafił ich porwać. Potrzebujemy papieża, który wniesie takiego nowego ducha. Wybór 70-letniego kurialisty będzie oznaczał w Kościele stagnację - _tłumaczy . _
Także Adam Szostkiewicz odnosi się do papieża Polaka i przypomina jego słowa: _ Drogą człowieka jest Kościół, nie Kościół jest drogą człowieka _. Ma nadzieję, że nowy ojciec święty nie będzie skupiał się na wzmacnianiu elit w swoich szeregach i pielęgnowaniu tradycji a postawi na człowieka, który jest tu i teraz.
Poseł PO Stefan Niesiołowski nie chce rewolucji. Uważa, że Kościół przetrwał dwa tysiące lat, dlatego że jest niezłomny. Jego zdaniem kolejny papież powinien stać na straży tradycji i nie ulegać głosom, które namawiają do zmian godzących w autorytet Kościoła. - _ Kościół to nie partia polityczna, która musi walczyć o głosy wyborców, żeby przetrwać _. _ Ludzie odchodzą i będą odchodzić z Kościoła, bo wiara to nie jest prosta rzecz. Przestrzeganie dziesięciu przykazań bożych to kwestia przestrzegania pewnych zasad, a w dzisiejszych czasach wszyscy chcą iść na łatwiznę. W świecie, w którym nic nie jest pewne, w którym człowiek znikąd nie ma oparcia, uważam że Kościół powinien być gwarancją stałości, niezłomności i nie rezygnować z najważniejszych założeń swojej doktryny. Kościół to nie jest atrakcja turystyczna, a papież nie jest celebrytą _ - kwituje.
Ojciec Stanisław Tasiemski z Katolickiej Agencji Informacyjnej z kolei zwraca uwagę, że konklawe to nie wybory miss świata. - _ Nie chodzi tu o to, by wybrać kogoś, kto będzie dla wszystkich wygodny, popularny _ - podkreśla dominikanin. - _ Papież ma być przede wszystkim strzec depozytu wiary i pokazywać jej piękno, docierając językiem do serca współczesnego człowieka. Powinien dawać wiarygodne świadectwo sługi komunii jedności. W tym upatrywałbym recepty na postępujący laicyzm. _