Challengerzy świata na styku finansów i technologii szukają okazji z dala od utartych ścieżek, którymi chadzają „stare” banki. Dlatego wykluczenie finansowe niektórych społeczeństw okazuje się być dla nich szansą na zbudowanie potężnych fintechowych biznesów.
2 mld – tylu ludzi, z punktu widzenia instytucji finansowych, nie istnieje. Ta masa to osoby, które wedle obecnego systemu i logiki świata obrotu pieniądzem nie są owocem, po który warto się schylić: żyją w zbyt ryzykownych finansowo obszarach, mają zbyt niskie dochody, za małe majątki czy po prostu nie są w stanie szybko i zdalnie potwierdzić swojej tożsamości. Tymczasem, według szacunków Banku Światowego, przy zastosowaniu nowych, fintechowych rozwiązań można wygenerować dodatkowe 3,7 bilionów USD do PKB w krajach i regionach zwanych „rynkami bez rachunków bankowych”.
- Afrykański rynek oznacza bardzo szybko rosnącą populację przy eksplozji nowych użytkowników smartfonów. To oznacza, że np. Nigeria jest jednym z najbardziej ekscytujących miejsc dla fintechu na naszej planecie – podkreśla Michael Kent, prezes Azimo i jednocześnie jeden z głównych speakerów na Impact fintech'18.
To Azimo (wraz z lokalnym partnerem, Interswitch Group, jednym z największych operatorów płatności na kontynencie) jest jednym z pionierów w Afryce, otwierając ten obszar na globalne, błyskawiczne i tanie przekazy pieniężne. A za odważnymi Brytyjczykami w dziewicze obszary finansów zapuszczają się kolejni skuszeni wizjami niebagatelnych fruktów.
Wypełnianie nisz
- Będziemy obserwować kolejne fale docierania bankowości w obszary dotychczas niezagospodarowane przez usługi finansowe. Przykładem na to jest m.in. bankowość mobilna, która pozwoliła wykonać szybki skok do przodu na zacofanych dotychczas rynkach – podkreśla Tadeusz Kościński, wiceminister przedsiębiorczości i technologii, obecny na głównej scenie podczas Impact fintech'18.
Zdaniem Mariusza Zabrockiego, szefa iwoca na Polskę i jednego ze speakerów na Impact fintech'18, jest wyraźna nisza, której banki nie są w stanie wypełnić. Stąd rodzą się kolejne połacie globu, wykluczone z obiegu usług finansowych.
- Nie chcą np. udzielać małych, krótkoterminowych kredytów, ale chętnie współpracują z takimi firmami jak np. iwoca – podkreśla Mariusz Zabrocki, a iwoca, założona 7 lat temu przez byłych bankowców z Goldmana Sachsa i Deutsche Banku pozyskała jak dotąd 160 mln USD finansowania.
Iwoca właśnie wchodzi w nową fazę ekspansji, stając się kluczowymi partnerami „starych” banków, także w Afryce. Tylko tam rzesze firm i setki milionów ludzi czekają na produkty finansowe takie jak mikropożyczki przyznawane przy wsparciu AI i rozliczeń bezgotówkowych.
Oczy na Łódź
Jak nadać fintechowej rewolucji właściwą dynamikę? Na to pytanie odpowiedzą liderzy świata fintech, spotkający się 28 i 29 listopada na kongresie Impact fintech'18 w Łodzi (Wytwórnia oraz DoubleTree by Hilton). Impact fintech'18 to 3 sceny, dziesiątki wystąpień, paneli, warsztatów, ponad 2000 uczestników, ponad 150 speakerów i przeszło 100 przedstawicieli mediów. To do Łodzi przyjadą przedstawiciele dziesiątek firm z branży np. ING, Tandem Bank, Ripple, Azimo czy Mastercard. Nie zabraknie też „dużych” nazwisk ze światowego ekosystemu fintechowego, takich jak m.in. minister Jadwiga Emilewicz, wysocy przedstawiciele Ministerstwa Handlu Zagranicznego Wielkiej Brytanii, Brunon Bartkiewicz (ING Bank Śląski), Marek Chrzanowski (przewodniczący KNF) czy Bettina Warburg (Animal Ventures). Impact fintech'18 to wszystko co ważne i nowe w m.in. sztucznej inteligencji,
blockchainie, big data, platformach bankowości internetowej nowej generacji oraz rozwiązaniach prawnych. Dołącz do Impact fintech'18 i doświadcz najnowszych trendów, zmieniających krajobraz globalnej gospodarki.