Agresywni, młodzi gracze chcą zmienić układ sił w motoryzacji. Jednak wielkie marki trzymają się mocno, inwestując miliardy w innowacje. Jaki będzie nowy ład na czterech kółkach? Odpowiedzi udzieli Impact mobility rEVolution'18 12 i 13 września w Katowicach.
Czy dynamiczny ekosystem, oparty na cyfrowej i elektrycznej rewolucji w transporcie i motoryzacji wyniesie na szczyt nowego lidera na miarę Forda sprzed wieku? Co obecnie jest na ustach wizjonerów snujących porywające wizje i raportach analityków opracowujących skrupulatne prognozy, mających redefiniować najbliższą przyszłość? Jest miejsce, gdzie można zobaczyć cały obraz nadchodzących zmian. To do Katowic, 12. i 13. września zjadą wszyscy kluczowi gracze z organizacji i firm budujących nowe oblicze mobilności. Impact mobility rEVolution'18 to największy w Polsce kongres poświęcony mobilności, przemysłowi transportowemu i zaawansowanym technologiom. 400 firm, 200 start-upów i 150 mówców z całego świata, wśród nich liderzy takich organizacji i marek jak Volkswagen Financial Services, Volkswagen Group Polska, Volvo, Nissan czy Airbus. Nie zabraknie też wielkich nazwisk z polskiej sceny m.in. premiera
Mateusza Morawieckiego, wicepremiera Jarosława Gowina oraz przedstawicieli największych polskich spółek np. PLL LOT, Orlen, JSW, Tauron czy Grupy Azoty. Cel? Z bliska poznać mechanikę rewolucji i nadać jej właściwą dynamikę.
Przyszłość przyspiesza
- Tempo zmian w branży przyspiesza. Nowi agresywni rywale wchodzą na nasze rynki, kwestionując nasz dotychczasowy model biznesowy. E-mobilność to silnik przyszłości, która jest dla nas wyzwaniem a nie zagrożeniem – przyznał niedawno Herbert Diess, prezes koncernu Volkswagen AG.
Niemiecki gigant ani myśli odpuszczać, zapowiedział właśnie 34 mld EUR inwestycji w nową falę w motoryzacji i 50 elektrycznych modeli już w 2025 r.
- W najbliższych 10 latach zobaczymy więcej zmian, tak w pojazdach komercyjnych, jak i prywatnych, niż zobaczyliśmy w ostatnich 50 latach – zapowiada H?kan Agnevall, szef Volvo Bus Corporation i członek zarządu Volvo Group a zarazem jeden z gości Impact mobility rEVolution'18.
Agnevall jest pewny swego, oto właśnie Volvo ma być jednym z liderów rewolucji w mobilności. 500-osobowy zespół firmy rozwija nie tylko samochody elektryczne, ale wespół m.in. z Uberem, tworzy technologie do autonomicznych pojazdów. Elektryczny pojazd? To żadna nowość, obecnie to już standard u każdego z liczących się producentów. To, co ma wywrócić rynek, to nadejście autonomicznych pojazdów. Te w masowej ilości spodziewane są na ulicach miast za ok. dekadę.
Drogowskaz na Sztuczną Inteligencję
PwC nie pozostawia złudzeń, prognozując, że w 2030 r. elektronika i oprogramowanie będą stanowiły ponad 50 proc. kosztów produkcji samochodów. Stąd takie inwestycje jak np. 15,3 mld USD wydane przez Intel na przejęcie Mobileye, speców od AI w ruchu drogowym.
- Wyścig liderów w rozwoju AI w motoryzacji winduje tę branżę na czoło pionierów nowych technologii. Z tym, że na prowadzeniu nie są klasyczni producenci aut a spece od technologii komputerowych. Dlatego możemy spodziewać się dalszych przejęć na linii „stara” motoryzacja-wyspecjalizowane firmy AI – uważa Paweł Wyborski, uczestnik Impact mobility rEVolution'18 i zarazem prezes QuarticOn, specjalizującego się w AI.
- Nasz wspólny projekt z Intelem i BMW rozwija się dynamicznie. Pierwszy autonomiczny samochód stworzony przez nasze firmy powinien być gotowy w 2021 r. – zapowiada Raz Peleg, prezes Mobileye.
Toyota podbija stawkę, zapowiadając samojezdne taksówki już na letnie Igrzyska Olimpijskie w Tokio 2020. Anita Włodarczyk po zdobyciu złotego medalu odjeżdża do hotelu autonomiczną toyotą? Japończycy twierdzą, że to możliwe.
Pożyczanie nad przepaścią
Analizy branżowego IHS Automotive zakładają ponad 20 mln pojazdów bez kierowców w 2030 r., ale i dalszy wzrost sprzedaży tradycyjnych aut. Z tym, że wpakowane w nie nowe technologie mają rozepchnąć globalny rynek motoryzacyjny aż o 30 proc. Nie oznacza to, że samochody będą droższe: będzie ich znacznie więcej. Ale spokojnie, Armagedon nie nadciągnie na Katowice czy Warszawę. Fala dotrze do tych, którzy wciąż marzą o posiadaniu własnych czterech kółek.
- W Chinach wciąż jest zaledwie jeden samochód na 5 osób, w Indonezji to jak 1 do 50 a w Indiach 1 do 20. Jesteśmy daleko od nasycenia rynku posiadaczy aut – wylicza Carlos Ghosn, szef Alliance, skupiającego Renault, Nissana i Mitsubishi.
Przy czym w wielkich miastach, gdzie w 2050 r. mieszkać ma 80 proc. ludności, światło kieruje się na rezygnację z posiadania pojazdów. W takiej wizji, metropolie zamienić się mają w rój autonomicznych pojazdów, jedynie wynajmowanych przez użytkowników. Lada miesiąc Waymo, spółka-córka Alphabetu (należąca do Google) rozpocznie miejskie testy aut pozbawionych kierownicy. Tym tropem idzie także Volvo, współpracujące z Microsoftem czy Ford, inwestujący 1 mld USD w Argo AI. Blisko rynku wypożyczeń „taksówek przyszłości” są też Volkswagen czy Daimler, zaangażowane w aplikacje do zamawiania przejazdów takie jak Gett, Mytaxi, Lyft czy Uber.
- Istnieje wciąż duża przepaść pomiędzy startupami a korporacjami. Pierwszym krokiem, który ułatwia jej pokonanie jest brak obowiązków w zakresie własności intelektualnych czy nadania wyłączności. I to robimy – uważa Bernard Schambeck szef BMW Startup Garage, jeden ze speakerów na Impact mobility rEVolution'18.
W Polsce nieoczywiste inwestycje „starych” branż idą choćby w infrastrukturę: sieć ładowarek i car sharingu buduje m.in. państwowy Tauron, widząc w tym nową gałąź biznesu. Bo na teraz, wyjadacze zachwyceni są entuzjazmem młodych pionierów. I to dla nich szeroko otwierają portfele i zmieniają swoją biznesową mentalność.
Oczy na Katowice
Dokąd jeszcze zmierza ekosystem oparty o cyfrową i elektryczną rewolucję w transporcie i motoryzacji? Co obecnie jest na szczycie fali porywających wizji i skrupulatnych prognoz, mających redefiniować najbliższą przyszłość? Jest miejsce, gdzie można zobaczyć cały obraz nadchodzących zmian. To do Katowic, 12 i 13 września zjadą wszyscy kluczowi gracze z ekosystemu budującego nowe oblicze mobilności. Impact mobility rEVolution'18 to największy w Polsce kongres poświęcony mobilności, przemysłowi transportowemu i zaawansowanym technologiom. 400 firm, 200 start-upów i 150 mówców z całego świata, wśród nich liderzy Volkswagen Financial Services, Volkswagen Group Polska, Volvo, Nissana czy ABB. Z pewnością nie powinno zabraknąć też nazwisk z polskiej sceny politycznej m.in. premiera Mateusza Morawieckiego, wiceministra Mikołaja Wilda oraz przedstawicieli największych polskich spółek np. PLL LOT, Orlen, Tauron
czy Grupy Azoty. Cel? Nadać rewolucji właściwą dynamikę.