- To działanie i społeczne i biznesowe – mówi money.pl Michał Koszałka, prezes zarządu Tauron Magenta. Koncern uruchomi w Katowicach w ciągu miesiąca wypożyczalnię samochodów elektrycznych połączoną z siecią ładowarek. Usługi Taurona mają pojawić się też w innych miastach, np. na lotnisku w Balicach.
- Może to wyglądać nieco zaskakująco, ale patrząc w przyszłość, szukając modeli biznesowych i źródeł zysku, które będą budować wartość firmy, staramy się sięgać po nowe rozwiązania – tłumaczy szef Tauron Magenta, z którym money.pl rozmawiał przy okazji katowickiego kongresu Impact Mobility'18.
Jak dodaje, skoro koncern produkuje, dystrybuuje i sprzedaje energię elektryczną, to automatycznie zastanawia się jak i gdzie jest ona konsumowana. Według Koszałki to więc naturalny ruch, że Tauron chce też inwestować w ładowarki i carsharing.
Na początek spółka udostępni w Katowicach 20 samochodów elektrycznych. Do tego powstanie też sieć ok. 40 szybkich ładowarek, z których początkowo każdy będzie mógł skorzystać za darmo. Koszałka pytany, czy to jest projekt biznesowy czy tylko społeczna odpowiedzialność biznesu, stwierdza, że ważne są oba te aspekty.
- Właściwie jedna i druga idea nam przyświeca przy temacie elektromobilności. To jest testowanie modeli biznesowych. Jednocześnie jest to działanie prospołeczne – tłumaczy.
Dodaje, że firma zbiera doświadczenia i nie wyklucza, że w przyszłości możliwa jest współpraca z markami, które już działają na rynku carsharingowym. Przypomina, że rewolucję na rynku dostrzega też rząd, który stawia na elektromobilność.
- Kluczowe jest pytanie w jakim stopniu zaangażują się w elektromobilność samorządy. My zachęcamy do współpracy – dodaje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl