Coroczny Bloomberg Innovation Index mierzy innowacyjność krajów. W tegorocznej edycji rankingu Polska uplasowała się na dobrym 21. miejscu. W porównaniu z rokiem ubiegłym, poprawiliśmy się o jedna pozycję. Również nasz wynik jest lepszy - zwiększył się r/r z 67,47 do 68,74, na co składały się punkty w kilku kategoriach, takich jak: aktywność patentowa, wykorzystanie nowych technologii, poziom kształcenia, produktywność czy wydatki na polu R&D. Raport pokazuje jednoznacznie, że podążamy dobrą drogą, niestety innowacje wprowadzamy niezbyt intensywnie.
Przykładem, jak państwo może wspierać innowacyjność swoich firm jest Izrael. Tamtejszy rząd bardzo aktywnie wspiera innowacje i start-upy publicznymi środkami – żaden inny kraj na świecie nie przeznacza tak dużej części swojego budżetu na badania i rozwój (ok. 4,3 proc. PKB, dla porównania w Polsce to ok. 1 proc. PKB). Izrael ma też największą liczbę inżynierów, patentów i naukowców w przeliczeniu na setkę mieszkańców. Na tamtejszym rynku działa kilkadziesiąt inkubatorów i akceleratorów finansowanych przez rząd, a sektor technologiczny zapewnia prawie jedną piątą rocznego dochodu narodowego. W ośmiomilionowym kraju działa ponad 5 tys. start-upów, podczas gdy w Polsce – ponad czterokrotnie większej pod względem liczby ludności – jest ich ok. 2,5 tys.
W Polsce początkujące firmy skupione na rozwijaniu innowacji i nowych technologii mogą pozyskać 3 mld zł z uruchomionego rok temu rządowego programu Start in Poland. Według rządowych założeń w ciągu najbliższych siedmiu lat ma dzięki niemu powstać około 1,5 tys. takich podmiotów. W ramach programu Start in Poland rząd chce też przyciągać start-upy i innowacyjne firmy zza granicy. Innowacyjność wspiera Polski Fundusz Narodowy. Należący do niego Fundusz PFR Ventures dysponuje ok. 2 mld zł (głównie funduszy europejskich) na rozwój polskiego rynku venture capital i wsparcie dla młodych, innowacyjnych przedsiębiorstw. PFR Ventures nie inwestuje bezpośrednio, a pośrednio, w formule funduszu funduszy.
Wsparcie powinno jednak obejmować nie tylko innowacyjne start-upy, ale również uznane duże firmy, których rozwój technologiczny jest elementem budowy przewagi konkurencyjnej. Przedsiębiorstwa mogą korzystać ulgi podatkowej na działalność badawczo-rozwojową, czyli tzw. ulgi B+R. Znaczący udział w kosztach działalności badawczo-rozwojowej stanowią wydatki pracownicze (wynagrodzenia oraz odprowadzane od nich składki). Podatnik dzięki prawidłowemu zastosowaniu ulgi B+R może dodatkowo zmniejszyć podstawę opodatkowania m.in. o 50% poniesionych kosztów pracowniczych. Kolejną zachęta do rozwoju innowacyjności jest wchodzący w życie w 2019 roku Innovation Box, czyli przepis mówiący o tym, że dochód z praw własności intelektualnej będzie opodatkowany preferencyjną stawką 5 proc. Chodzi tu o prawa, których podatnik jest właścicielem, współwłaścicielem, użytkownikiem lub posiada prawa do korzystania z nich na podstawie umowy licencyjnej i, które są chronione na podstawie obowiązującego prawa krajowego lub
międzynarodowego przez m.in. patent, dodatkowe prawo ochronne na wzór użytkowy czy prawo z rejestracji wzoru przemysłowego. Nowe rozwiązania z pewnością zachęcą podatników do prowadzenia prac badawczo-rozwojowych. Potrzebne są jednak dalsze zachęty w celu jeszcze bardziej znaczącej poprawy innowacyjności. Będą o nich dyskutować uczestnicy Kongresu 590 podczas warsztatu: Jak kształtować system zachęt i mechanizmów wsparcia innowacyjności.
Więcej informacji o całym Kongresie 590 dostępnych jest na oficjalnej stronie wydarzenia: www.kongres590.pl.
Rejestracja odbywa się poprzez formularz: https://rejestracja.kongres590.pl/