- Skupiam się na zachowaniu ciągłości Komisji Nadzoru Finansowego, a także Urzędu KNF – powiedział money.pl Marcin Pachucki. P.o. szefa Komisji dodał, że będzie pracował nad przywróceniem zaufania do instytucji.
- Bez pracowników Urzędu KNF, Komisja Nadzoru Finansowego nie jest w stanie wykonywać swoich obowiązków. Najważniejsze jest teraz zachowanie ciągłości tych instytucji. Będę chciał pracować nad przywróceniem zaufania, które zostało nadwyrężone – powiedział money.pl p.o. przewodniczącego KNF Marcin Pachucki.
Jak dodał, możliwe jest wzmocnienie Komisji: - Chodzi o rozszerzenie składu Komisji Nadzoru Finansowego. Senat pracuje nad tymi zmianami. Komisja jest w stanie pracować tak dobrze, jak było to do tej pory. Staramy się dbać o system finansowy w Polsce – wyjaśnił Pachucki.
Pytany o możliwość powrotu nadzoru nad bankami do Narodowego Banku Polski powiedział:
- To decyzja polityczna. Nie jestem uprawniony do wskazywania w jakim kierunki pewne zmiany powinny iść – tłumaczył nowy p.o. szefa Komisji Nadzoru Finansowego. Jak dodał, nie wyklucza on zmian w Komisji.
Od ponad doby p.o. przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego jest Marcin Pachucki. Zastąpił on Marka Chrzanowskiego, który podał się do dymisji. Jest to pokłosie afery związanej z nagraną rozmową Chrzanowskiego z biznesmenem, Leszkiem Czarneckim.
Pachucki podkreślił, że już w poniedziałek ruszy audyt wewnętrzny w KNF. Kontrola dotyczyć będzie działań poprzedniego przewodniczącego Komisji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl