Wśród najczęstszych przyczyn szkód zgłaszanych przez posiadaczy polis mieszkaniowych, znajduje się zalanie, kradzież z włamaniem i przepięcie. Blisko 75% zgłaszanych przez ubezpieczonych zalań, spowodowanych zostało przez ich sąsiadów.
Najczęstszą przyczyną wszystkich zalań są szkody powstałe wskutek pęknięcia, oderwania się czy odłączenia się wężyka doprowadzającego lub odprowadzającego wodę do urządzeń domowych, czyli tzw. „szkody wężykowe”.
Gdy sąsiad nas zaleje
Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego w przypadku „sąsiedzkiego zalania” właściciel uszkodzonego mieszkania będzie musiał ustalić okoliczności i przyczynę powstania szkody, a następnie udowodnić winę sprawcy. Wykonanie wszystkich wspomnianych czynności często w praktyce okazuje się bardzo trudne. Ochronę w takiej sytuacji daje ubezpieczenie mieszkaniowe, które obejmuje swoim zakresem ryzyko zalania, jak np. Proama Dom.
Posiadając taką polisę w sytuacji, kiedy sąsiad zaleje nasze mieszkanie Proama wypłaci odszkodowanie, pozwalające na naprawę uszkodzeń. Dodatkowo przejmie na siebie, przy współpracy z ubezpieczonym, ciężar udowodnienia winy sprawcy, aby poszkodowany przy odnowieniu ubezpieczenia nie był obciążony wzrostem składki, uwzględniającym tę szkodę.
Gdy zalejemy własne mieszkanie
Gdy zalanie zostało spowodowane np. przez odłączenie się wężyka, doprowadzającego wodę do naszej zmywarki bądź pralki, powstałe wówczas szkody, czyli koszty remontu ubezpieczonego lokum, niezależnie od tego kto zamontował owego „sprawcę nieszczęścia”, również pokryje ubezpieczenie mieszkaniowe. Warto podkreślić, że dotyczy to szkód powstałych w ubezpieczonym mieszkaniu, a nie w mieszkaniu zalanego przez nas sąsiada.
Gdy zalejemy sąsiada
W celu zabezpieczenia się na wypadek roszczeń sąsiada, któremu zalaliśmy mieszkanie, powinniśmy mieć ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej (OC) związanej z użytkowaniem nieruchomości, które np. w Proama otrzymujemy w pakiecie z ubezpieczeniem mieszkaniowym bez dodatkowych opłat.
Standardowe ubezpieczenie OC, zgodnie z wspomnianym wyrokiem Sądu Najwyższego, zabezpieczy ubezpieczonego przed koniecznością samodzielnego pokrycia kosztów remontu w lokalach na niższych kondygnacjach, jedynie jeśli zalanie było spowodowane z jego winy, bądź z winy pozostałych członków gospodarstwa domowego. Mówiąc bardziej obrazowo, odpowiedzialność ubezpieczonego, a co za tym idzie także ubezpieczyciela, powstanie jedynie w niektórych przypadkach np. w razie pęknięcia owego wężyka spowodowanego jego złą konserwacją.
Można także znaleźć na rynku produkty, w których tzw. „szkody wężykowe” będą pokrywane przez ubezpieczyciela niezależnie od winy ubezpieczonego. Przykładowo, w omawianym wcześniej przypadku, ubezpieczyciel zwróci koszty remontu mieszkania sąsiada niezależnie od tego, czy odłączony wężyk został zamontowany przez ubezpieczonego czy przez zatrudnionego hydraulika. W Proama taką ochronę otrzymujemy w ramach ubezpieczenia OC w życiu prywatnym PLUS.
Damian Zieliński
kierownik ubezpieczeń mieszkaniowych
w Proama
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Bezpieczniej i taniej Dodatkowe zabezpieczenia domu lub mieszkania, w jakie możemy wyposażyć nasze cztery kąty, to najprostszy sposób na podniesienie bezpieczeństwa. | |
Wynajmując mieszkanie możemy ubezpieczyć ruchomości Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego w Polsce jest ponad 1,7 mln studentów. Stanowią oni znaczną część klientów na rynku wynajmu mieszkań. | |
Elementy stałe, a ruchomości domowe – co się do czego zalicza? Wielu z nas przy kupnie ubezpieczenia mieszkaniowego otrzymało pytania – „na jaką sumę ubezpieczenia chciałby ubezpieczyć ruchomości domowe i elementy stałe?”. |