Właściciel auta osobowego bez tej polisy zapłaci do 5,2 tys. zł kary. W ubiegłym roku maksymalna kara wynosiła 4,5 tys. zł.
UFG przypomina, że pojazdy bez ważnej polisy komunikacyjnej OC nie mają prawa jeździć po polskich drogach, a jeżeli tak się dzieje - to jest to niezgodne z prawem. Wysokość kar za brak tego ubezpieczenia ustalana jest na dany rok kalendarzowy, proporcjonalnie do wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę.
"I tak maksymalna stawka dla samochodu osobowego to dwukrotność tego wynagrodzenia. (...) Przy czym, gdy przerwa w ciągłości ubezpieczenia wynosi tylko kilka dni, sankcja jest niższa: jeżeli nie przekracza 3 dni, wynosi - 20 proc., a do 14 dni - 50 proc. pełnej stawki" - czytamy w komunikacie Funduszu.
Fundusz zaznacza, że kary za brak OC to niejedyne obciążenie finansowe dla nieubezpieczonych. Spowodowanie wypadku pojazdem bez ważnej polisy OC pociąga za sobą jeszcze większe konsekwencje finansowe dla właściciela pojazdu. Zarówno on, jak i sprawca wypadku muszą solidarnie zwrócić UFG odszkodowanie, które Fundusz wypłaci ofiarom takiego zdarzenia.
"UFG prowadzi łącznie ponad 16 tysięcy postępowań o zwrot wypłaconych odszkodowań. Średnia wartość takiej szkody przekracza 16,5 tysiąca złotych. Jednak rekordzista ma do zwrotu ponad 1,4 mln złotych" - poinformowano.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl