Autocasco gwarantuje odszkodowanie za ukradzione auto? Nic bardziej mylnego! Próbując zaoszczędzić, można wiele stracić. Zobacz, gdzie szukać kruczków w polisach i na co zwracać uwagę.
Wybierając ubezpieczenie autocasco musisz sięgnąć po Ogólne Warunki Ubezpieczenia. To właśnie tam znajdziesz wszystkie informacje o polisie oraz haczyki, na które ubezpieczyciel będzie próbował cię złapać. Miej na uwadze kilka decydujących czynników.
Na co zwrócić uwagę?
Aby pokazać różnice w cenach ubezpieczycieli, za przykład wzięliśmy statystycznego Polaka, którym według Wiesława Łagodzińskiego z Polskiego Towarzystwa Statystycznego jest czterdziestoletni mąż i ojciec, który mieszka w dużym mieście. Ma dwadzieścia lat doświadczenia w prowadzeniu samochodu, a posadziliśmy go w najchętniej obecnie kupowanym przez Polaków samochodzie – Skodzie Fabii (1.4 Active 63 kW 1390 cm).
Wiek to doświadczenie. Czterdziestolatek z dwudziestoletnim stażem za kierownicą, zapłaci średnio 3200 zł mniej, niż jego dwudziestoletnie dziecko. Jeśli jesteś początkującym kierowcą, który dopiero zaczyna przygodę z ubezpieczeniami, pespektywa polisy za kilka tysięcy na pewno szokuje. Nie masz tylu pieniędzy? Poproś rodzica, by wziął polisę na swoje nazwisko, jednocześnie uwzględniając ciebie w polisie jako kierowcę pojazdu. Dzięki temu zaoszczędzisz różnicę.
Mieszkańcy małych miejscowości są w mniejszym stopniu narażeni na wypadki, dlatego jeśli mieszkasz w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu czy Wrocławiu, zapłacisz średnio o 270 zł więcej niż mieszkaniec małej miejscowości.
Jeśli zależy ci na ubezpieczeniu samochodu, jednak kwota proponowana przez agenta nadal jest zbyt duża, zastanów się nad wkładem własnym. Polisa określa wówczas procentową wartość szkody, która zostanie przez ciebie pokryta. Przy 10-procentowym wkładzie własnym, składka sięgającą od 1700 do ponad 3000 zł, może być niższa o 230 złotych.
Na mniejszą opłatę możesz liczyć zachowując lojalność - firma chętniej udzieli rabatu na AC w sytuacji przedłużenia polisy, ubezpieczenia kilku pojazdów, bądź wykupienia dodatkowego ubezpieczenie na życie.
54 proc. Polaków którzy kupują autocasco sugeruje się zakresem ubezpieczenia. Cena najważniejsza pozostaje dla 30,8 proc kierowców. Ubezpieczać się warto, w 2012 roku skradziono 15 849 samochodów o wartości przekraczającej 521 mln zł. Największym zainteresowaniem złodziejów cieszył się Volkswagen Golf, Volkswagen Passat oraz Audi A4.
Centrum Ubezpieczeń Komunikacyjnych oraz Dane Policji
W polisie powinien być uwzględniony czas naprawy samochodu oraz czy poszkodowanemu przysługuje auto zastępcze. Zastanów się czy ci się to opłaca. Możesz dopłacić około 100 zł i mieć zapewniony samochód zastępczy do 10 dni albo nawet na miesiąc, jeśli zdecydujesz się na dopłatę wielkości średnio 300 zł. Taka opcja może okazać się błogosławieństwem, gdy będąc na drugim końcu Polski samochód odmówi posłuszeństwa.
Istotny jest sposób, w jaki naprawiany będzie samochód. Możesz zdecydować się na wariant serwisowy lub gotówkowy. Wybierając opcję naprawy w serwisie oddajesz samochód do warsztatu, a wszystkimi formalnościami zajmuje się twój ubezpieczyciel, bez względu na cenę jaką przyjdzie za to zapłacić. W drugim przypadku, tak zwanym wycenowym, otrzymujesz konkretną kwotę do ręki, a jeśli naprawa będzie droższa, będziesz musiał pokryć różnicę ze swojej kieszeni. Dlatego warto wybrać opcję serwisową, tym bardziej, że koszt polisy jest taki sam.
Kiedy nie dostaniesz odszkodowania?
Dokument Ogólne Warunki Ubezpieczenia zwiera również informacje, kiedy ubezpieczyciel może odmówić odszkodowania:
- Kradzież wynikająca z twojego niedbalstwa, na przykład zostawisz uruchomione auto na stacji benzynowej, pójdziesz zapłacić, a po powrocie już go nie będzie.
- Brak kluczyków oraz dowodu rejestracyjnego przy zgłoszeniu kradzieży – ubezpieczyciel bezwzględnie ich wymaga.
- Korzystanie z samochodu w sposób niezgodny z polisą, na przykład wyścigi samochodowe, kurs prawa jazdy.
- Prowadzenie pod wpływem alkoholu lub narkotyków.
- Brak dokumentów lub ważnego przeglądu technicznego.
- Samochód został pożyczony, a osoba która z niego korzystała nie jest wymieniona w polisie.
- Kolizja nie została udokumentowana we właściwy sposób. Jeśli potrafisz to zrobić nie musisz wzywać policji. Taki dokument powinien zawierać opis zaistniałej sytuacji (ze wskazaniem winnego), dane uczestników zdarzenia (z uwzględnieniem numeru polisy i zakładu ubezpieczeniowego), dane właścicieli pojazdów. Wszystko powinno zostać opatrzone datą, godziną i miejscem zdarzenia. Jeśli nie potrafisz spisać oświadczenia, nie zastanawiaj się, tylko wezwij policję. Nieudokumentowane zdarzenie jest równoznaczne z odmową realizacji ubezpieczenia przez zakład. Policję wzywamy również, gdy trudno wskazać sprawcę lub winny nie chce się przyznać do winy.
**Ile to kosztuje?**
Najłatwiej cenę polisy obliczysz w kalkulatorze AC. Składki pomiędzy kalkulatorami internetowymi, mogą się jednak znacząco różnić. Aby to uwidocznić po raz kolejny sięgnęliśmy po statystycznego Polaka. Kiedy w jednym kalkulatorze najtańszą ofertę otrzymał za 1247 zł, a najdroższą za 3451 zł, o tyle w innym, można było znaleźć polisy w cenie od 1551 zł do 3995 zł. Poświeć chwilkę czasu na poszukiwania, bo ci się to po prostu opłaca.
Czytaj więcej w Money.pl