Ubezpieczyciel ma zawiadomić konsumentów, że mogą anulować zmiany w umowie wprowadzone bez ich zgody i odzyskać pobrane składki za dodatkową ochronę - poinformował w poniedziałkowym komunikacie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).
Było to rozszerzenie zakresu ochrony np. na pobyt w szpitalu w następstwie nieszczęśliwego wypadku, w zamian za wyższą składkę. Spółka wymagała, aby osoby niezainteresowane ofertą zawiadomiły ją o tym - podał Urząd. Jak dodano, konsumenci, którzy tego nie zrobili, a opłacali składkę w dotychczasowej wysokości, byli informowani o niedopłacie i wzywani do zapłaty brakującej kwoty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdaniem UOKiK, tak ważne zmiany w umowie ubezpieczeniowej, jak rozszerzenie jej zakresu i podniesienie wysokości składki, wymagają wyraźnej zgody konsumenta.
- W żadnym wypadku nie można za nią uznać braku reakcji na pismo. Przedsiębiorca nie może obarczać konsumenta koniecznością podejmowania działań w sprawie oferty, którą ten nie jest zainteresowany - wyjaśnia prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Compensa ma zwrócić pobrane składki
Urząd wskazał, że w decyzji Compensa została zobowiązana do zaniechania zakwestionowanej praktyki i usunięcia jej skutków. Dzięki temu uniknęła kary finansowej.
"Konsumenci, których umowa ubezpieczeniowa została zmieniona bez ich wyraźnej zgody, mogą złożyć wniosek o anulowanie zmian. W takiej sytuacji Compensa zwróci im równowartość pobranych składek za dodatkową ochronę albo zaliczy je na poczet kolejnych płatności" - informuje UOKiK. Dotyczy to zarówno obecnych klientów spółki, jak i osób, których umowy ubezpieczenia już wygasły.