Według Tarczyńskiego pandemia spowodowała zarówno wzrost zainteresowania ubezpieczeniami na życie, jak i wzrost wypłat z tego typu odszkodowań. "Wzrost wypłat był widoczny już pod koniec 2020 roku, a jeszcze silniej wzrósł w I kwartale roku 2021" - wskazał w rozmowie z PAP.
Podał, że od stycznia do marca zeszłego roku wypłaty z polis na życie wyniosły prawie 2 mld zł i były aż o 28 proc. wyższe, niż w tym samym okresie rok wcześniej.
"Najnowsze dane rynkowe dotyczą III kwartału 2021 roku i wynika z nich, że po 9 miesiącach ubiegłego roku wypłaty z tytułu ochronnych ubezpieczeń na życie wyniosły (narastająco, czyli za okres styczeń-wrzesień 2021) 5,5 mld zł i były o 26,5 proc. wyższe niż rok wcześniej" - dodał.
Jak ocenił, powodem tego jest pandemia i tragiczne skutki zwiększonej śmiertelności.
Pandemia - więcej zgonów, więcej odszkodowań
Tarczyński wskazał, że w pandemii widać też zwiększone zainteresowanie ubezpieczeniami. "Z pewnością przyczyniły się do tego obawy Polaków o życie i zdrowie, zarówno swoje, jak i najbliższych" - zaznaczył. Podał, że po III kwartale 2021 roku składka z ochronnych ubezpieczeń na życie wyniosła 6,76 mld zł i była wyższa niż rok wcześniej o ponad 14 proc. Dodatkowo w pandemii obserwujemy też duży wzrost zainteresowania ubezpieczeniami zdrowotnymi, z których korzysta już w Polsce 3,7 mln Polaków, co oznacza wzrost rok do roku o 17 proc. - dodał.
Według eksperta można było się spodziewać wzrostu wypłat i wzrostu składki w ubezpieczeniach na życie. "Wyniki dotyczące polis na życie, podobnie jak ubezpieczeń zdrowotnych są potwierdzeniem trendu z poprzednich kwartałów, za ostatni kwartał 2021 roku ten wzrost świadczeń jeszcze się utrzyma" - ocenił Tarczyński.
Z poniedziałkowych danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że od 4 marca 2020 r., gdy wykryto pierwsze w Polsce zakażenie SARS-Cov-2, liczba osób zakażonych koronawirusem przekroczyła 4,5 mln, ponad 103 tys. Polaków zmarło.