Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Karolina Wysota
Karolina Wysota
|
aktualizacja

Ubezpieczyciele nęcą tanim OC. Kasują na czym innym

3
Podziel się:

W ciągu pierwszych trzech kwartałów 2023 roku Polacy wydali na prywatne ubezpieczenia prawie 58 mld zł, a w odszkodowaniach otrzymali - 33,1 mld zł. Mocno wzrosły wypłaty świadczeń z OC komunikacyjnego, składka zaś ledwo drgnęła.

Ubezpieczyciele nęcą tanim OC. Kasują na czym innym
Polisy OC komunikacyjnego są obowiązkowe. Chronią poszkodowanych przez sprawców wypadków i kolizji (Getty Images, photo_Pawel)

57,7 mld zł — tyle od stycznia do września wydali na ubezpieczenia Polacy według danych Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU). Jest to 9,4 proc. więcej niż rok wcześniej. Najwięcej w tym czasie, bo 40,7 mld, wydaliśmy na polisy majątkowe. Na ochronę życia i zdrowia przeznaczyliśmy 17 mld zł. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nie miał ubezpieczenia. Zabił na drodze. "1,4 mln zł do oddania. To oznacza bankructwo"

Polisy komunikacyjne ważnym biznesem

Na ubezpieczenia komunikacyjne w pierwszych trzech kwartałach tego roku klienci towarzystw wydali łącznie blisko 21 mld zł. W tym na obowiązkowe OC 11,7 mld zł (wzrost rok do roku o 3,72 proc.), a dobrowolne AC — prawie 9,3 mld zł (wzrost rdr. o 15,32 proc.). W tym drugim przypadku wzrost jest zaskakujący, ponieważ ubezpieczyciele sprzedali 5,6 mln polis, czyli o 13,4 proc. mniej niż przed rokiem. 

Wypłaty z polis komunikacyjnych wyniosły ponad 13,2 mld zł (wzrost rdr. o 9,2 proc.) i stanowiły 63,4 proc. ogólnej kwoty odszkodowań i świadczeń — 33,1 mld zł (spadek rdr. o 1,6 proc.). Do poszkodowanych przez posiadaczy OC popłynęło 7,8 mld zł (wzrost rdr. o 7,9 proc.), a do posiadaczy AC 5,3 mld zł (wzrost rdr. o 11 proc.). 

Średnia szkoda z ubezpieczenia OC komunikacyjnego wyniosła już prawie 9,5 tys. zł. Dla porównania po trzecim kwartale 2021 r. było to 7,8 tys. zł, a w analogicznym okresie 2022 roku już 8,2 tys. zł – komentuje Jan Grzegorz Prądzyński, prezes PIU.

Wyjaśnia, że ten wzrost spowodowany jest m.in. rosnącymi kosztami napraw uszkodzonych aut. – Biorąc pod uwagę nadal wysoką inflację, spodziewamy się utrzymania tego trendu, co finalnie może wpłynąć na składki za OC komunikacyjne płacone przez wszystkich kierowców – mówi prezes PIU.

Podczas gdy wartość szkody rośnie, stawki OC komunikacyjnego od dłuższego czasu niemal stoją w miejscu. Jak podaje izba, na razie średnia wysokość składki OC komunikacyjnego nie ulega istotnej zmianie – po trzecim kwartale 2023 r. wynosiła ona 510 zł. Dla porównania rok wcześniej było to 496 zł. 

Przypomnijmy, że latem zeszłego roku prezes PIU apelował do branży o podwyżki cen OC. Przekonywał: jeżeli obecne średnie ceny OC utrzymają się, to w ciągu najbliższych dwóch lat strata na OC dla całego rynku wyniesie aż 3,4 mld zł. W tamtym czasie składka obowiązkowej polisy komunikacyjnej wynosiła 488 zł i była niższa niż rok wcześniej o prawie 2 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
ubezpieczenia
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(3)
WYRÓŻNIONE
Rob3rt
rok temu
Ubezpieczyciele sami są sobie winni. Notorycznie zaniżają odszkodowania. Ludzie się wkurzają, oddają do ASO i są tego efekty. Mi ubezpieczyciel proponował 6tys. Odwołałem się. Liczyłem na 9-10tys. Uznali, że jest brak podstaw do większej wypłaty. W końcu oddałem do ASO i naprawa kosztowała 15tys. Ubezpieczyciel stracił około 5tys tylko przez swoją pazerność.
Klient
rok temu
Dwa lata temu,ubezpieczyciel na konto proponował mi przelew z AC 1500 zł.Odstawilem na warsztat po częściach oryginalnych i zapłacili 6500 zł.Placę drogie Assistance w compensie i nie dostałem samochodu zastępczego,który mi się należał,chociażby na czas naprawy bo stwierdzili że pojazd jest jezdny.Także ktoś ma np.zarysowany cz wygięty błotnik to auta zastępczego nie dostanie bo pojazd jest jezdny.Tak robi Compensa.
Jan
rok temu
Ja wyceniłem szkodę w warsztacie na 3 tyś. a ubezpieczyciel mi wyliczył po swoich czesciach i wyszło ponad 6
NAJNOWSZE KOMENTARZE (3)
Klient
rok temu
Dwa lata temu,ubezpieczyciel na konto proponował mi przelew z AC 1500 zł.Odstawilem na warsztat po częściach oryginalnych i zapłacili 6500 zł.Placę drogie Assistance w compensie i nie dostałem samochodu zastępczego,który mi się należał,chociażby na czas naprawy bo stwierdzili że pojazd jest jezdny.Także ktoś ma np.zarysowany cz wygięty błotnik to auta zastępczego nie dostanie bo pojazd jest jezdny.Tak robi Compensa.
Jan
rok temu
Ja wyceniłem szkodę w warsztacie na 3 tyś. a ubezpieczyciel mi wyliczył po swoich czesciach i wyszło ponad 6
Rob3rt
rok temu
Ubezpieczyciele sami są sobie winni. Notorycznie zaniżają odszkodowania. Ludzie się wkurzają, oddają do ASO i są tego efekty. Mi ubezpieczyciel proponował 6tys. Odwołałem się. Liczyłem na 9-10tys. Uznali, że jest brak podstaw do większej wypłaty. W końcu oddałem do ASO i naprawa kosztowała 15tys. Ubezpieczyciel stracił około 5tys tylko przez swoją pazerność.