Statystyki są porażające - zaledwie co szesnasty Polak rozważa wykupienie komercyjnej polisy zdrowotnej lub abonamentu prywatnych usług medycznych. Z ankiety przeprowadzonej przez firmę Mands, wynika, że 82 procent Polaków nie ma tego rodzaju ubezpieczenia. Prawdopodobnie nie zmienią tego pomysły Ministerstwa Zdrowia, bo według ekspertów państwo nie stworzy odpowiednich zachęt do inwestowania w dodatkowe ubezpieczenie.
Analiza wyników sondażu przeprowadzonego dla Money.pl jednoznacznie pokazuje, że Polacy nie są zainteresowani dodatkowymi ubezpieczeniami. 82 proc. ankietowanych nie ma, ani nie korzysta z tego rodzaju usług. Jeszcze większy jest odsetek tych, którzy w ogóle nie rozważają wydatków na taki cel w przyszłości. Zaledwie 6 proc. respondentów zadeklarowało, że rozważa zakup dodatkowego ubezpieczenia.
źródło: Instytut badawczy Mands dla Money.pl
Taki stan rzeczy może wynikać z kilku czynników. - _ Po pierwsze prywatne ubezpieczenia i opieka medyczna są postrzegane jako dobra luksusowe, na które mogą sobie pozwolić tylko osoby dobrze zarabiające - _ mówi Mariusz Orczyk, dyrektor zarządzający w instytucie Mands. Jego zdaniem taka sytuacja będzie utrzymywała się dopóki istnieją obecne rozwiązania systemowe_ - _ czyli obowiązkowe składki na ubezpieczenie zdrowotne.
_ - Nie każdy chce płacić dodatkowo za usługi, które w podstawowym zakresie zapewnia mu NFZ. Tym bardziej, że dla statystycznego Polaka comiesięczne wydatki rzędu co najmniej kilkudziesięciu złotych na opiekę medyczną nie mieszczą się w domowym budżecie, który dodatkowo obciążyły ostatnio wzrost cen żywności i paliwa, czy niedawna podwyżka podatku VAT - _komentuje Orczyk.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/174/t86446.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/raporty/artykul/dwa;lata;czekania;na;operacje;zacmy;w;2011;roku;kolejki;nie;znikna,109,0,732781.html) Dwa lata czekania na operację zaćmy. W 2011 roku kolejki nie znikną
Obecnie z dodatkowego ubezpieczenia zdrowotnego korzystają przede wszystkim osoby z dużych miast - od 100 do 200 tys. mieszkańców (30,4 proc.) oraz powyżej 200 tys. (17,6 proc.). Dla porównania - na wsi tylko 5 proc. mieszkańców ma jakąkolwiek formę dodatkowego ubezpieczenia.
Patrząc przez pryzmat wykształcenia - z komercyjnych polis medycznych korzystają najczęściej osoby z wykształceniem zasadniczym zawodowym (15,7 proc.) i wyższym (13,3 proc.). Przyjmując za kryterium wiek - dominują ludzie w przedziale 35-54 lata (30,8 proc.). Co ciekawe starsi (55-64 lata) najczęściej sami opłacają medyczny abonament.
Fakt, że nie ma obecnie boomu na dodatkowe polisy zdrowotne nie dziwi specjalnie ekspertów, którzy twierdzą, że nie ma do tego żadnych podstaw. - _ Brak zapotrzebowania na dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne bierze się z tego, że dla wielu ludzi niejasna jest ich idea. Wielką patologią komercyjnego systemu ubezpieczeń jest to, że zastępuje publiczny. Przez to wszystko się miesza _ - uważa Andrzej Sośnierz, poseł PJN, członek sejmowej komisji zdrowia i były prezes NFZ.
Badanie opinii zostało przeprowadzone przez Mands - niezależny instytut badawczy specjalizujący się w badaniach społecznych i marketingowych - na ogólnopolskiej, reprezentatywnej grupie Polaków (502 wywiady) zrealizowane w dniach 18-19 marca 2011 r. Przeprowadzono je metoda CATI (wywiadów telefonicznych wspieranych komputerowo) dla Money.pl.
Według posła PJN określony koszyk podstawowych usług medycznych powinien być finansowany z publicznego systemu. Świadczenia lepszej jakości lub oferowane w lepszych warunkach opłacane byłyby wówczas z dodatkowego ubezpieczenia.
Podobny pogląd wyrażają środowiska lekarskie. - _ Chcąc stymulować masowe kupowanie dodatkowego ubezpieczenia medycznego należałoby wzorem innych krajów ograniczyć świadczenia gwarantowane w systemie publicznym. Innym sposobem może być wprowadzenie współpłacenia za gwarantowane usługi medyczne. Takie rozwiązania funkcjonują we Francji i w Belgi _ - tłumaczy Konstanty Radziwiłł, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej. W zależności od świadczenia pacjent dopłaca tam od 20 do 30 proc., co skłania ludzi do tego, by brać dodatkowe ubezpieczenie.
- _ W Polsce znaczną część tych, którzy korzystają z dodatkowych ubezpieczeń stanowią pracownicy, którzy dostają to jako bonus od pracodawców. Analizując charakter tych polis, widać że zapewniają one przede wszystkim podstawową opiekę zdrowotną, która nie obejmuje leczenia szpitalnego, a niekiedy także specjalistycznego _ - zaznacza Radziwiłł.
Ulga podatkowa za ubezpieczenie?
Jednym z głównych założeń projektu Ministerstwa Zdrowia, który wprowadza dobrowolne ubezpieczenia zdrowotne jest ulga podatkowa dla wykupujących polisę. Przepisy przygotowane przez resort określają ogólne warunki funkcjonowania dodatkowych ubezpieczeń oraz mechanizmy gwarantujące dostęp do świadczeń finansowanych przez NFZ dla tych, którzy nie będą korzystali z dodatkowych ubezpieczeń.
Szczegóły dotyczące m.in. cen, zakresu świadczeń, specjalistów oraz sprzętu mają przedstawiać firmy oferujące polisy. Koszt ubezpieczeń ma być odliczany od podstawy podatku, jednak - by takie rozwiązanie mogło być wprowadzone - konieczna jest nowelizacja ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/79/t19023.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/sld;reforma;zdrowia;owszem;ale;z;nami,136,0,795528.html) SLD: Reforma zdrowia owszem, ale z nami
Opozycja nie zostawia suchej nitki na projekcie lansowanym przez minister Ewę Kopacz. - _ Ustawa jest nieczytelna i tak naprawdę nie wiadomo, jakie będą korzyści dla wykupujących dodatkowe ubezpieczenie. To będzie jedynie ubezpieczenie od kolejek, które co gorsza rodzi wątpliwości natury konstytucyjnej. W medycynie o szybkości dostępu do zabiegu powinny decydować względy medyczne, a nie zasobność portfela _ - podkreśla Bolesław Piecha, poseł PiS, były wiceminister zdrowia.
Pomysł resortu zdrowia krytykują również lekarze. - _ Ulga powinna być powszechna, a nie obejmować tylko osoby pracujące na etacie. To wyklucza znaczną grupę ludzi pracujących na zasadzie samozatrudnienia lub na podstawie umów cywilno-prawnych _- dodaje Konstanty Radziwiłł.
Radziwiłł jest sceptyczny jeśli chodzi o szansę na wprowadzenie w życie projektu Ministerstwa Zdrowia. We wprowadzenie ulgi wątpi też Bolesław Piecha. - _ Nie słyszałem, żeby minister finansów przewidywał jej wprowadzenie, a minister zdrowia nie ma żadnego wpływu na podatki _- twierdzi poseł PiS.
Wątpliwości co do sensu tej inicjatywy może jeszcze wzmocnić wynik badań przeprowadzonych przez instytut Mands dla Money.pl. Aż 93,8 proc. ankietowanych nie bierze w ogóle pod uwagę zakupu dodatkowego ubezpieczenia zdrowotnego w przyszłości.
źródło: Instytut badawczy Mands dla Money.pl
Resort finansów najprawdopodobniej nie zgodzi się na uszczuplenie przychodów w budżecie państwa w czasie, gdy Polska jest objęta procedurą nadmiernego deficytu. Ulga podatkowa oznaczałaby bowiem niższe wpływy z PIT.
Wiceminister zdrowia Jakub Szulc zapowiedział, że projekt ustawy trafi do Sejmu w pierwszej połowie roku, oraz że jej wprowadzenie zostanie ustalone z Ministerstwem Finansów. Resort zdrowia chciałby, żeby mechanizmy zawarte w projekcie zaczęły działać od początku przyszłego roku.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/29/t134429.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/kopacz;zachwala;dodatkowe;ubezpieczenia;zdrowotne;kusi;ulgami,203,0,788683.html) | Kopacz zachwala dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne. Kusi ulgami _ To szansa dla tych, którzy nie mają pieniędzy, a są wyprzedzani w kolejkach przez tych, którzy je mają _. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/244/t111604.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/bez;zachet;polacy;nie;kupia;ubezpieczen;zdrowotnych,194,0,681154.html) | Bez zachęt Polacy nie kupią ubezpieczeń zdrowotnych Aż 68 procent internautów Money.pl twierdzi, że są zainteresowani dodatkowymi polisami. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/241/t113905.jpg ) ] (http://www.money.pl/podatki/wiadomosci/artykul/ulgi;w;podatkach;za;prywatne;leczenie;wejda;juz;w;2011,18,0,696082.html) | Ulgi w podatkach za prywatne leczenie. Wejdą już w 2011? Resort zdrowia chce by wykupujący dodatkowe polisy zdrowotne mogli ich koszty odliczyć w PIT-ach. |