- oceniają ekonomiści.
Credit Suisse przekazał w ubiegłym miesiącu na rzecz Winterthur 1,7 mld franków szwajcarskich (1,1 mld USD), bo spadek cen akcji tej firmy wywołał na rynku obawy, czy Winterthur zdolny jest do wypłat roszczeń.
Bank podał w środę, że za pierwszą połowę tego roku może odnotować stratę z powodu odpisu środków finansowych na rzecz Winterthur.
'Sytuacja staje się coraz gorsza' - powiedział Dieter Winet ze Swissca Portfolio Management. 'Dział ubezpieczeniowy to czarna dziura' - dodał.
Straty w Winterthur to jeden z powodów, dla których niektórzy inwestorzy wzywają do rezygnacji prezesa Credit Suisse Lukasa Muehlemanna.
To on zadecydował o nabyciu Winterthur i banku inwestycyjnego Donaldson, Lufkin & Jenrette Inc.
Muehlemann nabył Winterthur w 1997 roku za 13,3 mld franków szwajcarskich. Chciał bowiem stworzyć kombinację - bankowość i ubezpieczenia - aby w ten sposób stworzyć stałe źródło dochodu.
Nabytki te przyczyniły się jednak do spadku dochodów banku w ubiegłym roku o 72 proc.
Kurs akcji Credit Suisse spadł od początku tego roku o 33 proc.