W październiku 2002 roku Eureko złożyło przeciw Polsce pozew w sądzie arbitrażowym, zarzucając stronie polskiej, że nie wywiązuje się z warunków umowy prywatyzacyjnej.
Zdaniem ministra konflikt między akcjonariuszami sprawia, że prywatyzacja PZU SA jest niemożliwa.
"Uważam, że należy rozmawiać z Eureko jak problem rozwiązać. Uważam, że to Eureko uniemożliwia upublicznienie PZU (...) Dopóty dopóki jest arbitraż, minister skarbu, ze względu na ryzyko konfliktu między znaczącymi akcjonariuszami, nie może podpisać prospektu o wprowadzeniu PZU do publicznego obrotu" - powiedział w piątek w Sejmie Socha.
"Warunek, żeby to robić to jest uporządkowanie relacji między akcjonariuszami" - dodał.
Rozprawa w sądzie arbitrażowym jest przewidziana na początek września.
Eureko, które od prywatyzacji w 1999 roku ma wspólnie z Bankiem Millennium prawie 31 proc. akcji PZU, domaga się realizacji umowy, na mocy której miałoby kupić od Skarbu Państwa kolejnych 21 proc. akcji PZU. Do Skarbu Państwa należy 55 proc. akcji ubezpieczyciela.
"Zdaniem ministra skarbu państwa inwestycja Eureko, która została dokonana w 1999 roku poprzez nabycie od Skarbu Państwa 20 proc. akcji PZU jest dobrze chroniona (...) Wartość tego pakietu wzrosła, PZU charakteryzuje się dobrymi wynikami (...)" - powiedział minister posłom w Sejmie.
"Aneks jest swego rodzaju obietnicą jaką rząd polski założył Eureko dającą możliwość nabycia 21 proc. jeżeli nastąpi publiczna oferta akcji PZU. Otrzymanie możliwości nabycia 21 proc. akcji bez zapłacenia premii jest rzeczą na rynkach finansowych niespotykaną. Jest to sytuacja, która jest niezrozumiała, że nie płaci się premii uzyskując większość w kapitale" - dodał.