Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Daniel Gąsiorowski
|

Wieczerzak chce unieważnić prywatyzację PZU

0
Podziel się:

Grzegorz Wieczerzak, były prezes PZU Życie złożył pozew do sądu gospodarczego w Warszawie, w którym domaga się unieważnienia sprzedaży akcji PZU, konsorcjum Eureko-BIG BG.

Wieczerzak chce unieważnić prywatyzację PZU
(PAP/ Bartłomiej Zborowski)

Grzegorz Wieczerzak, były prezes PZU Życie złożył pozew do sądu gospodarczego w Warszawie, w którym domaga się unieważnienia sprzedaży akcji PZU, konsorcjum Eureko-BIG BG.

Pozew jest skierowany zarówno przeciwko Eureko (obecnemu właścicielowi onad 30 proc. akcji), jak i przeciwko Skarbowi Państwa. Były prezes PZU Życie, złożył wniosek do sądu jako akcjonariusz mniejszościowy (posiada kilka akcji) PZU.

Wieczerzak wnioskuje również, o zakazanie do momentu rozstrzygnięcia sporu dalszej sprzedaży akcji spółki, zarówno przez Eureko, jak i Skarb Państwa. Wnosi również o czasowy zakaz wykonywania głosów z akcji PZU przez Eureko (spowodowałoby to, że Eureko nie mogłoby np. powoływać członków rady nadzorczej).

_ W pozwie, który liczy kilkanaście stron i kilka tomów załączników Wieczerzak wykazuje, że podczas prywatyzacji nastąpiło rażące złamanie przepisów i w związku z tym transakcja z punktu widzenia prawa jest nieważna. _

W swoim pozwie były prezes PZU Życie argumentuje między innymi, że konsorcjum które ostatecznie kupiło akcje PZU, różniło się znacząco od tego, które rozpoczęło negocjacje (z konsorcjum wycofał się Bank of America, zaś akcje kupował BIG Inwestycje, a nie BIG BG).

Stało to w sprzeczności z rozporządzeniem Rady Ministrów, na którym powinno się opierać ministerstwo. „Tym samym w następnych etapach procesu prywatyzacji uczestniczył podmiot, który nie był dopuszczony do drugiego etapu rokowań.” – napisał Wieczerzak w pozwie.

Zdaniem Wieczerzaka Ministerstwo Skarbu Państwa w zaproszeniu do składania ofert zaznaczyło, że przedmiotem rokowań jest sprzedaż 30 proc. akcji PZU. Tymczasem Eureko otrzymało w wyniku negocjacji de facto kontrolę nad firmą. „Potencjalni inwestorzy po zapoznaniu się z treściąZOBACZ TAKŻE:

zaproszenia do rokowań, jak również uczestnicy, którzy na zaproszenie odpowiedzieli pozytywnie, nie mogli mieć świadomości, że przedmiotem rokowań może być przejęcie kontroli nad zarządzaniem PZU SA. Nie mogli też dysponować wiedzą o możliwości podstawienie innego nabywcy.” – czytamy w dokumentach jakie w poniedziałek trafiły do sądu.

Uzasadniając wniosek o zabezpieczenie roszczenia - zakaz sprzedaży akcji
i wykonywania prawa głosu - Wieczerzak argumentuje, że „wniosek uzasadniony jest obawą dalszego zbycia akcji przez pozwanych, w tym w serii pozornych postępowań arbitrażowych, co spowoduje, że uzyskanie celu niniejszego powództwa może stać się niemożliwe do osiągnięcia.”

_ W Londynie przed sądem arbitrażowym zapadło orzeczenie niekorzystne dla Polski, zaś przed sądem w Belgi wkrótce rozpocznie się proces o wykazanie stronniczości jednego z arbitrów, który głosował niekorzystnie dla Skarbu Państwa. _

Prywatyzację PZU badała za kadencji poprzedniego parlamentu sejmowa komisja śledcza. Ówczesne zeznania, Grzegorza Wieczerzaka nie odbiegają od tego, co napisał obecnie w pozwie.

Prace komisji zaś zakończyły się rekomendacją, by złożyć w sądzie wniosek o unieważnienie umowy prywatyzacyjnej. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Jak dotąd Skarb Państwa nie podjął żadnych kroków procesowych w tej sprawie.

Eureko domaga się od MSP odszkodowania w wysokości 8 mld zł i sprzedaży udziałów dających mu kontrolę nad PZU.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)