Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Banki szykują się na inną rzeczywistość. Rezerwują miliardy zł na pozwy

33
Podziel się:

Najnowszy wyrok TSUE w sprawie spraw frankowiczów zmienia rzeczywistość banków. Związek Banków Polskich przygotował dwa scenariusze kosztów związanych z kredytami we frankach szwajcarskich: referencyjny i szokowy. Instytucje finansowe będą musiały zabezpieczyć kolejne dziesiątki miliardów zł.

Banki szykują się na inną rzeczywistość. Rezerwują miliardy zł na pozwy
Frankowicze. Po wyroku TSUE banki będą musiały zabezpieczyć 42 mld zł na ryzyko prawne (zdj. ilustracyjne) (East News, Maksymilian Choluj/REPORTER)

15 czerwca Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) orzekł, że w sytuacji unieważnienia umowy kredytowej z powodu nadużyć bank nie może domagać się od kredytobiorcy rekompensaty za korzystanie z kapitału na zakup nieruchomości. Decyzja ta zmienia rzeczywistość, w której będą poruszać się polskie banki, o czym pisze "Puls Biznesu".

Szacujemy, że dodatkowe rezerwy, które banki będą musiały utworzyć w najbliższych latach, to ok. 42 mld zł (oprócz – przyp. red.) ponad 40 mld zł już utworzonych. Łącznie będzie to więc ok. 82 mld zł – mówi Agnieszka Wachnicka, wiceprezeska ZBP, cytowana przez "PB".

Dwa scenariusze dla sektora

W scenariuszu koszty ryzyka prawnego będą rozkładały się równomiernie. W latach 2023-2025 będą one wynosiły ok. 14 mld zł rocznie. Inaczej ma się sytuacja w scenariuszu szokowym. Tam banki zakładają, że tworzenie rezerw będzie przyspieszone. W tym roku będą musiały one zgromadzić 25 mld zł, w kolejnym – 12 mld zł, a w 2025 r. – 5 mld zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polska zapłaci kary za "lex Tusk"? "To nie rozwiąże sprawy"

ZBP zakłada, że ok. 75 proc. klientów banków wybierze drogę prawną, by dochodzić swoich praw. Jedna czwarta natomiast pójdzie na ugody z instytucjami finansowymi.

Oba scenariusze natomiast przewidują, że fundusze własne banków minimalnie będą rosły, choć w szokowym wariancie znacznie wolniej i przy założeniu, że zostanie na nie przeznaczona całość wypracowanego zysku. Wynik netto banków powinien być dodatni dzięki wysokim stopom procentowym.

Luka porównywalna z budżetem państwa

To, co istotne, to fakt, że banki będą zmagać się niedoborem funduszy własnych. Zyski wypracowane przez sektor w latach 2023-2025 (od ok. 32 mld zł do niemal 47,4 mld zł) będą niewystarczające, by zwiększyć kapitały i sfinansować potrzeby gospodarki. Luka będzie się wahać w przedziale 36,2-51,5 mld zł w zależności od scenariusza

– Nakładając na to dodatkowo wymóg MREL, który banki mają spełnić do końca tego roku, czyli zapewnienie stabilnych źródeł absorpcji strat, w obu scenariuszach mamy realny spadek możliwości finansowania sektora niefinansowego. Tę lukę szacujemy na około 390-470 mld zł. Dla porównania: budżet państwa na ten rok to 600 mld zł – podlicza Agnieszka Wachnicka, cytowana przez "PB".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
prawo
banki
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(33)
WYRÓŻNIONE
Koszty społec...
rok temu
A czy ktoś pomyślał o kosztach społecznych - ludzie rezygnowali z potomstwa aby starczyło na ratę. Ludzie się rozwodzili bo się obwiniali. Ludzie popełniali samobójstwa, bo nie wytrzymywali presji i nie mieli jak się bronić. A koszty psychiczne? 20 lat patrzenia każdego miesiąca - o ile jeszcze podskoczy waluta, czy wystarczy na ratę ... A my się martwimy, że bank będzie miał za mały zysk. Gdzie były instytucje, aby to rozwiązać wcześniej... Jakieś odszkodowanie za ten środkowy palec od banków który musieliśmy oglądać przez tyle lat? Gdzie szacunek dla konsumenta?
Iwona
rok temu
Banki teraz oddadzą klientom to co ukradły wprowadzając na rynek oszukańczy produkt. I bardzo dobrze. Może powoli kończy się bankowa wolnoamerykanka. Mnie ciekawi jeszcze jaką odpowiedzialność poniosą prawnicy i zarządy w bankach, którzy akceptowali ten produkt.
rozbawiony
rok temu
Przypominam, że od wielu lat Polacy mają najdroższe kredyty w całej Europie. To gdzie poszły całe zyski z wieloletniego dojenia klientów ponad miarę? Może czas przeprowadzić restrukturyzację w źle zarządzanych bankach, pozwalniać zarządy i menadżerów odpowiedzialnych za wymyślenie nielegalnego "frankowego" biznesu, reszcie obniżyć wynagrodzenia. I nagle się okaże, że pieniądze na finansowanie gospodarki się znajdą. Jak nie to na polski rynek wejdą nowe podmioty i chętnie będą zarabiały na nowych kredytach. Rynek nie znosi próżni.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (33)
konik
rok temu
Wszystkie trybunały ogłosiły jednoznacznie, że banki oszukały ludzi na kredytach frankowych, w podobnym tonie wypowiada się wielu ekspertów, np. mec Truszkowski z Kancelarii Frankowicza, dlatego mi ich nie żal.
Oddaj kasę pr...
rok temu
Czy prezesi banków oddadzą milionowe premie, skoro oferowali produkty niezgodne z prawem, nielegalne, za które teraz banki poniosą odpowiedzialność?!
Luna
rok temu
Nie żal !!!
Nikt
rok temu
Niech mi ktoś wytłumaczy po co banki zbierają te miliardy dla kogo,dla akcjonariuszy ,tylko tracą zysk z operacji czysto księgowych ,rozliczają kredyt często już nadpłacony i po sprawie jakie miliardy co to jest za ściema robią ludzi w balona wmawiając ogromne straty ,straty ale zysku.
K_L
rok temu
Czyli mamy kłopot...
...
Następna strona