Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MLG
|

Chwilówki pod lupą. Bocian Pożyczki z karą ponad 15 mln zł

17
Podziel się:

Prezes UOKiK nałożył ponad 15 mln zł kary na firmę Everest Finanse SA, znaną jako Bocian Pożyczki. UOKiK informuje, że spółka obchodziła limity pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego, oferując do udzielanych przez siebie pożyczek także umowy leasingu konsumenckiego zwrotnego sprzętu AGD i RTV, w zawieraniu których pośredniczyła.



Chwilówki pod lupą. Bocian Pożyczki z karą ponad 15 mln zł
Bocian Pożyczki ukarany przez UOKiK (Adobe Stock)

Prezes UOKiK Tomasz Chróstny po przeprowadzonym postępowaniu stwierdził naruszenie zbiorowych interesów konsumentów przez spółkę Everest Finanse SA, działającą pod szyldem Bocian Pożyczki.

UOKiK nakłada karę na Bociana

Klientom potrzebującym dodatkowego finansowania firma oferowała – poza kredytem konsumenckim – umowy leasingu konsumenckiego zwrotnego, w zawieraniu których pośredniczyła na rzecz powiązanej firmy o tożsamej nazwie – Everest Finanse sp. z o.o. sp. k. Dotyczyło to sprzętów AGD, np. lodówek, kuchenek i RTV np. telewizorów, smartfonów. Przedmiot leasingu był nabywany od konsumenta i od razu udostępniany mu do dalszego używania przez okres wskazany w umowie, a konsument zobowiązany był do spłaty tygodniowych rat leasingowych z tego tytułu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Filipem Bittnerem

Finansowanie było udzielane częściowo w formie pożyczki, a częściowo w formie leasingu konsumenckiego zwrotnego. Ta formuła była wykorzystywana w okresie obniżenia ustawowych limitów pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego w związku z pandemią, podczas gdy koszty związane z leasingiem nie były limitowane. Model łączonego finansowania służył obchodzeniu limitów ustawowych, w konsekwencji czego konsumenci musieli spłacać bardzo wysokie raty - informuje UOKiK.

Drugą stwierdzoną przez UOKiK praktyką jest "niewłaściwe informowanie konsumentów przed zawarciem umów o warunkach udzielanego finansowania".

Tak radzono sobie z przepisami

Podczas wizyt domowych przedstawiciele Everest Finanse SA podpisywali ze swoimi dotychczasowymi klientami trzy umowy: aneks do umowy pożyczki zwiększający jej kwotę, umowę sprzedaży używanego sprzętu AGD lub RTV oraz umowę leasingu konsumenckiego zwrotnego na użytkowanie tego sprzętu.

Przed zawarciem tych umów konsumenci większość dokumentów związanych z uzyskiwanym finansowaniem widzieli jedynie na ekranie tabletu doradcy klienta, na którym składali swój podpis. To zdecydowanie utrudniało im dokładne zapoznanie się z warunkami, na które musieli wyrazić zgodę. Nie byli w sposób jasny i jednoznaczny i we właściwym czasie informowani o uzyskiwanym finansowaniu oraz o kosztach jego poszczególnych elementów - przekonuje UOKiK.

"Umowa została sporządzona na tablecie, złożyłem kilkanaście podpisów. Nie wiem jakie dokumenty podpisałem, bo nie udostępniono mi tabletu w celu przeczytania i wydruku tych dokumentów" – napisał w skardze jeden z konsumentów.

Spółka Everest Finanse próbowała obejść prawo, które miało chronić konsumentów, aby nie wpadli w pułapkę zadłużenia w trudnych czasach lockdownu. Posłużyła się sztucznie wykreowanym przez siebie modelem finansowania - mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

Obecnie, po nowelizacji ustawy antylichwiarskiej, ustalającej limity pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego na stałym niższym poziomie, spółka wróciła do pośredniczenia w oferowaniu leasingu konsumenckiego zwrotnego i w dalszym ciągu w sposób nietransparentny informuje o warunkach i kosztach finansowania udzielanego w takiej łączonej formule - przekonuje UOKiK.

Na Everest Finanse SA została nałożona kara ponad 15 mln zł (15 058 790 zł). Spółka będzie zobowiązana do opublikowania na swojej stronie internetowej oraz w mediach społecznościowych informacji o decyzji Prezesa UOKiK oraz przekazania oświadczenia konsumentom, których ona dotyczy. Decyzja nie jest prawomocna. Spółka może się od niej odwołać do sądu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(17)
WYRÓŻNIONE
Xxx
rok temu
Powinni wszystkie chwilówki w Polsce zamknąć i ustanowić ustawę zakazująca na tworzenie takich lichwiarskich miejsc a pracownikom chańba za oszustwo
Piotr
rok temu
Takie lichwiarskie firmy powinny być pozamykane a ich majątek konfiskowany przez państwo. Także złodziejskie oprocentowania w bankach powinny być kontrolowane. Jak jakiś bank by stwierdził że nie opłaca się mu w Polsce funkcjonować to niech się zamyka i idzie gdzie indziej. Przez 10 ostatnich lat pojawiło się tyle banków że mógłby rząd wyznaczyć im maksimum odsetek a lichwiarze wyganiać z kraju i zamykać w więzieniu.
stary
rok temu
Kredyt podwyżej 15% całkowitych kosztów powinien już podpadać pod lichwe.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (17)
Grosh
miesiąc temu
jest popyt - jest podaż
Marek
5 miesięcy temu
Właśnie pożyczylem 1500 do spłaty 2950 z tedo spłaciłem trzy tygodniówki i całąresztę za jednym zamachem i bocian ma tylko do zwrotu tylko 225zł a nie nadpłacone ponad 2500tys.Nie przyjąłem tych pieniędzy ponieważ uwazam że za dwa tygodnie pożyczki w wysokości niecałych 200złotych zabrać mi ponad 2000tys.Gdzie mam to zgłosić
A2
8 miesięcy temu
Rzeczywista stopa procentowa 90% tu jest dopiero procent ale jak ktoś chce to niech bierze .
Buk
10 miesięcy temu
Mam ten sam problem ahh nikt Mi nic nie wyjaśnił rata leasingu miała być trochę wyższa a z 1500 mam do spłaty 4000 i zostają mi naliczane dodatkowe odsetki ponieważ nie mam z czego spłacać
Leon
10 miesięcy temu
No i co z tego, że dostał 15 mln kary, skoro dalej robi to samo? To państwo nie działa. Gdyby to było NORMALNE państwo, to tacy panowie, jak właścicele/udziałowcy tej firmy dawno oczekiwaliby w areszcie na wyroki karne.