Rada Polityki Pieniężnej (RPP) nie zdecydowała się przerwać "dobrej passy" dla kredytobiorców i nie zaskoczyła podwyżką stóp procentowych. Podczas posiedzenia w dniach 7-8 marca 2023 roku podjęła decyzję, że wskaźniki pozostają bez zmian i od dzisiaj nadal będą wynosić:
Jest to decyzja, która z pewnością uspokoi szerokie grono kredytobiorców, którzy i tak już spłacają wysokie raty kredytów. Dotyczy to szczególnie tych osób, które zdecydowały się zaciągnąć kredyt hipoteczny w momencie, gdy stopa referencyjna była najniższa w historii i wynosiła 0,1 proc., a obecnie wzrosła do 6,75 proc. To oni najmocniej odczuli zeszłoroczny cykl podwyżek stóp procentowych i drastyczny wzrost raty swojego zobowiązania. Oficjalnie cykl ten nie został zakończony, ale z wypowiedzi prezesa Glapińskiego wynika, że RPP uznaje obecny poziomi stóp za właściwy. Eksperci rynkowi nie są aż tak optymistycznie nastawieni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekonomiści nie są zaskoczeni decyzją RPP
Ekonomiści największych banków byli zgodni co do tego, jaką decyzję podejmie w marcu RPP. Wielu z nich zastanawiało się jednak, jaki wpływ na nią mogły mieć dane ws. prognozowanej inflacji i wzrostu PKB.
W ocenie ekonomistów PKO BP niemalże pewne było, że RPP nie zaskoczy i utrzyma trwającą już pół roku przerwę w zmianach stóp. Spodziewają się nawet tego, że zgodnie z prognozami inflacyjnymi NBP marcową decyzją Rada może zakończyć oficjalnie cykl podwyżek. Ale nie jest to równoznaczne z obniżkami stóp, choć z końcem roku może pojawić się przestrzeń na tego typu kroki.
Brak zmian przewidywali także specjaliści Banku Pekao, Santander Bank Polska, Credit Agricole czy ING Banku Śląskiego. Bank Millennium zwrócił natomiast uwagę, że o ile również nie zakładał zmian, to ważniejsze jest zestawienie prognoz makroekonomicznych NBP i uargumentowanie takiej właśnie decyzji RPP. Przekonamy się o tym już w czwartek o godz. 15 podczas konferencji prezesa Glapińskiego.
Wielu ekspertów rynkowych jest jednak zdania, że choć brak zmian jest korzystny dla kredytobiorców, to odbije się na polskiej gospodarce i negatywnie wpłynie na złotego.
Warto dodać, że dzisiejszą decyzję RPP podjęła bez oficjalnych danych dotyczących inflacji w lutym, którą GUS ogłosi dopiero 15 marca. Prognozy sugerują, że odczyt ma być wyższy niż w styczniu, a od marca będzie spadać. Ala nadal będzie na wysokim poziomie.
Czy Rada Polityki Pieniężnej kończy cykl podwyżek?
Zapoznanie się z danymi o inflacji i prognozami, a także niewielki spadek wskaźnika WIBOR w ostatnim czasie, który znacząco wpływa na oprocentowanie kredytów hipotecznych, pozwoliły Radzie kolejny raz wstrzymać się z podwyżkami stóp procentowych. Członkowie RPP zdają sobie sprawę z tego, że podwyżki rat kredytów byłyby nie do udźwignięcia dla coraz większej liczby kredytobiorców. Bo nie dość, że dla wielu z nich raty kredytów w ciągu ostatniego roku wzrosły dwukrotnie, to pogarsza się także sytuacja rynkowa i coraz wyższe są koszty życia.
Dlatego RPP liczy, że ich dotychczasowe działania spowodują w najbliższych miesiącach wyraźny spadek inflacji. A swoją marcową decyzją poprawią trudną sytuację na rynku nieruchomości.
Na horyzoncie pozytywne zmiany dla kredytobiorców
Ostatni rok był ciężki dla kredytobiorców. Ale warto podkreślić, że stabilna sytuacja ze stopami procentowymi kolejny miesiąc z rzędu to dobry zwiastun wiosny, także dla rynku nieruchomości, który zmaga się z kryzysem. Obecne raty kredytów nie zmienią się, a także o nowy kredyt hipoteczny może być łatwiej.
Przypomnijmy, że KNF podjęła już ważne kroki, które umożliwiają łagodniejsze podejście do oceny zdolności kredytowej przez banki. W ten sposób zdolność kredytowa wielu potencjalnych kredytobiorców wzrosła o blisko 30 proc. Dzisiejsza decyzja RPP także pomoże tym, którzy chcieliby wziąć w najbliższym czasie kredyt hipoteczny, bo oznacza ona, że oferty nie będą drożeć. Od listopada 2022 r. obserwujemy powolny spadek WIBOR-u.
Polacy czekają także na zapowiedziany przez rząd program "Bezpieczny Kredyt 2%", który może skutecznie pomóc w uzyskaniu lepszych warunków kredytowych. Jak na razie poznaliśmy jedynie założenia projektu ustawy, a na jej ostateczną treść oraz dostosowanie procedur przez banki będzie trzeba poczekać jeszcze kilka miesięcy.
Obecnie klienci banków spłacający hipoteki ciągle patrzą w przyszłość z nadzieją i wypatrują obniżek stóp. Na takie decyzje w najbliższych miesiącach nie powinni jednak liczyć. Muszą zadowolić się tym, że dzisiejsza decyzja nie wpłynie na raty ich kredytów.
Dagmara Sudoł, ekspert porównywarki produktów finansowych Totalomoney.pl
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.