Andrea Enria, przewodniczący Rady Nadzorczej Europejskiego Banku Centralnego obawia się, że modele wykorzystywane przez banki do wydawania prognoz mogą czasami nakreślić zbyt optymistyczny obraz - pisze Bloomberg.
Dlatego też zwrócił się do nich, aby rozpoznały zagrożenia związane z sytuacją firm energochłonnych, a także przeanalizowały wpływ ograniczeń przepływu gazu do Europy na ich działalność.
Jak donosi Bloomberg, EBC prowadzi intensywne rozmowy z kierownictwem europejskich banków na temat ich gotowości na potencjalny wzrost niewypłacalności firm i problemów na rynku energetycznym i pogarszającego się impasu w kwestii dostaw rosyjskiego gazu.
Bank Centralny chce również znać ocenę zagrożeń, jakie mogą nieść za sobą podwyżki stóp procentowych. Mimo że - jak podkreśla Bloomberg - banki spodziewają się, że ogólnie skorzystają na zaostrzeniu polityki pieniężnej.
Według źródeł agencji, odpowiedzi mają pojawić się w połowie września, a na koniec miesiąca mają zostać przedyskutowane konkluzje.