Epidemia koronawirusa spowodowała, że Polacy wypłacili w sumie 30,6 mld zł - wynika z danych Narodowego Banku Polskiego za pierwszy kwartał 2020 roku. Podczas gdy w końcówce 2019 roku wartość wszystkich banknotów w obiegu wynosiła 233,3 mld zł to już w pierwszym okresie 2020 wzrosła do 263,9 mld zł.
Ten skok pokrywa się z dotarciem pandemii koronawirusa do Polski. Polacy na informacje o obostrzeniach, ograniczeniach w poruszaniu się, zamknięciu szkół i galerii handlowych zareagowali większymi zakupami "na zapas" i wypłatami gotówki.
Prezes NBP w połowie marca uspokajał, że nie ma powodu do nerwowych ruchów i że gotówki w bankomatach nie zabraknie. Była to reakcja na płynące wówczas informacje, o tym że w niektórych miejscach nie było możliwości wypłat.
- Fizycznej gotówki mamy nieprzebrane ilości - mówił Adam Glapiński na konferencji po posiedzeniu rządu 18 marca. Przekonywał, że Polacy mogą być spokojni o depozyty w bankach.
- System finansowy jest zabezpieczony. Niepotrzebne są niepokoje pojawiające się wśród obywateli. Nie ma zagrożenia, jako bank centralny zaopatrzymy wszystkie banki, a więc i bankomaty, w pieniądze. Fizycznej gotówki mamy nieprzebrane ilości w swoich rezerwach - zaznaczył.
Jak wówczas wyjaśniał, nawet jeśli pojawiają się jakieś problemy, to są to problemy logistyczne. - Czasem jakiś bankowóz nie dojedzie na czas, aby zasilić bankomat. To nie są problemy systemowe - podkreślał prof. Glapiński.
Mimo tego jak wynika z danych NBP dotyczących przychodów i rozchodów banknotów i monet w pierwszym kwartale bieżącego roku wartość wypłat była rekordowo wysoka.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl