O sprawie pisze poniedziałkowa Rzeczpospolita. Nową ofertę ugód pozasądowych dla frankowiczów ma przygotowywać Santander Bank Polska. Klienci mają poznać szczegóły w drugiej połowie roku. Jak wynika z informacji "Rz", prace są zaawansowane i niebawem dokument z głównymi założeniami oferty ma trafić do Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego.
- Jesteśmy na wstępnym etapie badania ankietowego wśród klientów. Nie jesteśmy jeszcze gotowi na przedstawienie wiążących propozycji dla klientów, ale pracujemy, aby zaprezentować je niebawem – mówi cytowana przez gazetę Monika Nowakowska, rzeczniczka Santandera.
Ale to nie koniec. Podobne plany ma też mieć PKO BP, choć na razie oficjalnie tego nie potwierdza.
Santander ma rozważać opcję przeliczenia kredytu frankowego na hipotetyczny złotowy. Taki, który byłby zaciągnięty w tym samym momencie.
Jak informuje Rzeczpospolita, wtedy mogłoby dojść do obliczenia sumy spłaconych rat i porównania tego z kwotą, jaką kredytobiorca zapłaciłby przy hipotetycznym kredycie w złotówkach. Gdyby ta pierwsza kwota była wyższa, bank zwróciłby klientowi nadwyżkę. Tym samym zniknęłoby ryzyko kursowe, choć oprocentowanie byłoby wyższe niż w kredycie frankowym.
Jak czytamy, bankowcy uważają taką propozycję za sprawiedliwą. Ma być ona odpowiedzią na skargi klientów, którzy twierdzą, że nie chcieli kredytu w złotówkach, ale zostali na niego namówieni. W 2017 r. PKO BP i Raiffeisen Polbank sprawdzali wśród swoich frankowych klientów zainteresowanie ofertą polegającą na umorzeniu odpowiednio 20 proc. i 30 proc. długu, aby po konwersji na złote miesięczna rata nie urosła. Odzew był znikomy, zainteresowanie wyraziło zaledwie parę procent z nich.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl