Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Liczba kredytów mieszkaniowych spadła o 68,8 proc. "Zapaść przeradza się w apokalipsę"

58
Podziel się:

W sierpniu br., w porównaniu do sierpnia 2021 r. o 68,8 proc. spadła liczba udzielonych kredytów mieszkaniowych, a gotówkowych o 4,3 proc. - poinformowało Biuro Informacji Kredytowej. Dodano, że banki i SKOK-i udzieliły więcej kredytów ratalnych i limitów na kartach kredytowych. - Mamy więc zapaść na rynku kredytów mieszkaniowych, która przeradza się powoli w apokalipsę - uważa prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK.

Liczba kredytów mieszkaniowych spadła o 68,8 proc. "Zapaść przeradza się w apokalipsę"
- Mamy zapaść na rynku kredytów mieszkaniowych, która przeradza się powoli w apokalipsę - alarmuje prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK (Adobe Stock)

"W sierpniu 2022 r., w porównaniu do sierpnia 2021 r., banki i SKOK-i udzieliły więcej kredytów ratalnych (+44,3 proc.) oraz limitów na kartach kredytowych (+2,2 proc.). Spadek (-68,8 proc.) odnotowały kredyty mieszkaniowe" - poinformowano w raporcie BIK.

Dodano, że o 4,3 proc. spadła również liczba udzielonych kredytów gotówkowych. "W ujęciu wartościowym banki i SKOK-i przyznały niższą wartość w trzech głównych produktach kredytowych" - zaznaczono. Najwięcej, o 69,3 proc., spadła wartość udzielonych kredytów mieszkaniowych. Natomiast wartość udzielonych kredytów gotówkowych zmniejszyła się o 6,5 proc., a ratalnych o 0,2 proc. "Wzrosła jedynie (+7,8 proc.) wartość przyznanych limitów na kartach kredytowych" - wskazano.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ceny mieszkań rosną. Deweloperzy winią rząd

Według informacji BIK w pierwszych ośmiu miesiącach 2022 r., w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku, "ujemne dynamiki zarówno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym odnotowały kredyty mieszkaniowe (-40,8 proc., -36,0 proc.) oraz karty kredytowe (-28,6 proc., -14,3 proc.)".

"Dla kredytów mieszkaniowych sierpień, podobnie jak lipiec br., był katastrofalny. W ujęciu liczbowym tak złego wyniku nie było od ponad 12 lat, czyli od stycznia 2010 r." - zaznaczył, cytowany w informacji, prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK. Dodał, że w sierpniu banki przyznały ich tylko 7,4 tys. Zwrócił uwagę, że sierpniowa wartość udzielonych hipotek - 2,426 mld zł - to również najniższy wynik od stycznia 2010 r. "Mamy więc zapaść na rynku kredytów mieszkaniowych, która przeradza się powoli w apokalipsę" – ocenił.

Rogowski wskazał, że wartość akcji kredytowej w pierwszych ośmiu miesiącach 2022 r. jest poniżej akcji kredytowej z pierwszych ośmiu miesięcy 2018 r., a sierpniowy odczyt Indeksu popytu na kredyty mieszkaniowe na historycznie niskim poziomie (-72,9 proc). W jego ocenie w kolejnych miesiącach możemy spodziewać się pogłębienia spadków akcji kredytowej.

Zapaść w mieszkaniówce. "Silniki rynku zatarte"

Nawet w czasie lockdownu deweloperzy budowali więcej mieszkań niż obecnie. Ograniczenie podaży to efekt spadku popytu z powodu niedostępności kredytów, ale też chęci utrzymania marż - poinformowała czwartkowa "Rzeczpospolita". To drugi raz, kiedy firmy zaczęły budować mniej mieszkań w skali miesiąca niż inwestorzy indywidualni domów.

Eksperci zwaracają uwagę, że deweloperzy w przyspieszonym tempie dążą do zrównoważenia rynku i ograniczenia ryzyka inwestycyjnego, na masową skalę wstrzymując nowe budowy. - W efekcie oferta w krótkim czasie może skurczyć się do najniższych w historii wartości, ze wszelkimi tego negatywnymi skutkami – przewiduje Jarosław Jędrzyński z portalu Rynekpierwotny.pl.

Mieszkaniówka ma przemożny wpływ na inne segmenty gospodarki: firmy budowlane czy produkcję materiałów budowlanych i wykończeniowych, wyposażenia wnętrz, mebli, sprzętu AGD. Sierpniowe dane GUS zwiastują pogłębianie kryzysu być może do pełnej recesji – dodaje Jędrzyński.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(58)
WYRÓŻNIONE
Miki
2 lata temu
Kto o zdrowych zmysłach chce zapłacić pół miliona za 50m2 spłacanych przez 30lat ? Nic dziwnego że ludzie się opamiętali
Monia
2 lata temu
Jeden plus jest taki że ekipom remontowym troszkę piórka opadną, nie dość że czestą praktyką było umawianie się z klientem (który kupował gresy, glazury, wybierał armaturę) a potem olewanie go ciepłym moczem... Brygady fuszerantow mimo spartaczonej roboty kazali sobie płacić jak za zboże bo przecież i tak byli świetni że w ogóle przyszli
Polski cyrk
2 lata temu
27 m2 za 300 000? To chyba jakiś żart
NAJNOWSZE KOMENTARZE (58)
DEDE
2 lata temu
wyjście jest prostę. trudne, ale nie ma wyjścia, masz kredyt, to pakujesz się wyjeżdaszdo na zachód, zarabiasz w walucie, bierzesz tam kredyt w walucie i spłacasz cału u nas aby przestali cię dymać , połowa banków upadnie i oczyści się stado hien
DEDE
2 lata temu
do banków, chcieliście się obłowić i pocinacie gałąź na której siedzicie, teraz zaczniecie płakąć, że nie ma zysków, ale to wasz wybór , trzeba zredukować liczbę banków vi ciąć koszty, zwolnić połowę personelu. pa pa
Ehhhh
2 lata temu
Do pracy rodacy i oszczędzać a nie wspomagać spekulantów. Banksterzy tylko zacierają ręce, że mogą na was żyć, nie dajcie im tej satysfakcji.
Bardzo dobrze...
2 lata temu
Niech się ludzie nauczą oszczędzać , przynajmniej nie będą mieli problemów ze spłatą
Polski cyrk
2 lata temu
27 m2 za 300 000? To chyba jakiś żart
...
Następna strona