Przewodniczący KS NGR, a także prezes Związku Banków Polskich Tadeusz Białek nie powiedział jednak, czy w najbliższym komunikacie NGR przedstawiony będzie nowy wskaźnik, który docelowo zastąpi WIBOR.
-Proszę o uzbrojenie się jeszcze na tych kilka dni w cierpliwość - powiedział podczas poniedziałkowej konferencji.
Rewolucja w bankach. Coraz bliżej decyzji
- Wiosną dokonano przeglądu wskaźników, spośród których jeden z nich zastąpi WIBOR. W czerwcu odbyły się konsultacje. Dosłownie w najbliższych dniach ma być opublikowany komunikat Narodowej Grupy Roboczej, który będzie podsumowywał wynik konsultacji publicznych i wskazywał na dalsze kroki. Zakładany termin nie zostanie zachwiany - do końca 2027 roku cała reforma powinna być przeprowadzona - podkreślił Białek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wskazał, przejście ze wskaźników starego typu jakimi są wskaźniki IBOR na wskaźniki typu risk free rate, co zakłada reforma polskiego wskaźnika referencyjnego - jest "tendencją widoczną we wszystkich cywilizowanych jurysdykcjach".
Obecny na konferencji wiceminister finansów Jurand Drop zaznaczył, że reforma wskaźników referencyjnych wynika z rozwoju rynków finansowych na świecie, w tym zmian prawnych i ekonomicznych. - Jest ona logicznym elementem zmiany całej infrastruktury rynku finansowego, natomiast nie wynika z tego, ze wskaźniki typu IBOR były złe. Po prostu widzimy, że wskaźniki typu risk free rate są lepsze, a przy tym mamy technologiczne możliwości, żeby na nie przejść - dodał.
Jak wskazał Drop, kiedy nowy wskaźnik będzie już wybrany, Ministerstwo Finansów będzie emitowało obligacje oprocentowane wg tego właśnie wskaźnika.
Zależy nam na szybkości. Do końca roku nie uda nam się wyemitować takich obligacji, ale mam nadzieję, że reforma będzie już rozstrzygnięta - powiedział wiceminister.
Nowy wskaźnik w 2027 r.
Zgodnie z tzw. mapą drogową obecnie używany na rynku wskaźnik referencyjny WIBOR (od którego zależy np. oprocentowanie kredytów czy obligacji) ma zostać do końca 2027 r. zastąpiony przez nowy wskaźnik. W marcu br. minister finansów Andrzej Domański poprosił o ponowny przegląd wskaźników alternatywnych dla WIBOR.
Pod koniec kwietnia 2022 r. ówczesny premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że od 1 stycznia 2023 r. rząd będzie chciał narzucić bankom posługiwanie się inną niż WIBOR stawką referencyjną, bardziej korzystną dla kredytobiorców.
Na początku sierpnia 2022 r. większość uczestników konsultacji publicznych ws. reformy wskaźników wskazało WIRF jako alternatywę dla WIBORu. Miesiąc później Komitet Sterujący NGR wybrał jednak WIRD jako docelowy wskaźnik dla Polski, którego nazwa została zmieniona następnie na WIRON. Po wniosku Ministerstwa Finansów o ponowny przegląd wskaźników alternatywnych dla WIBOR prawdopodobnie docelowym wskaźnikiem, który zastąpi WIBOR będzie inny wskaźnik niż WIRON.