O sprawie informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Gazeta informuje, że z przyjętej strategii przerzucania kosztów na klientów, banki nie zrezygnowały do dziś. Nie zanosi się, by miały to uczynić też w najbliższej przyszłości. Już rok temu pisaliśmy o konsekwencjach daniny, które spadają na klientów.
Dziennik porównał stawki oprocentowania lokat i pożyczek w Polsce oraz w innych krajach członkowskich Unii Europejskiej w latach 2019 (bez grudnia) i 2015, czyli przed wejściem daniny. Tylko w Polsce oraz w Malcie wzrost oprocentowania kredytów miał miejsce wraz ze spadkiem stawek depozytowych.
Niewiele dały też zmiany oficjalnych stóp. Jak podaje "DGP", w latach 2015-2019 w Polsce miała miejsce jedna obniżka poziomu oprocentowania kredytów i pożyczek miała miejsce raz - w marcu 2015 roku.
- Wprowadzenie go ewidentnie poszerzyło różnicę w oprocentowaniu depozytów i kredytów. To oznacza, że efektywnie na podatek składają się klienci banków. Taki efekt było widać już w momencie wprowadzania podatku, bo oprocentowanie depozytów zostało obniżone - tłumaczy Tomasz Mironczuk, prezes Instytutu Rynku Finansowego, w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną".
Gazeta zwraca też uwagę na inny problem. Z podatku bankowego wyłączone są obligacje skarbowe - co zwiększa na nie popyt ze strony krajowych instytucji kredytowych. Jednocześnie na rynku zaczyna brakować miejsca dla inwestorów zagranicznych.
Wzrost obciążeń wywołany m.in. podatkiem, spowodował zmniejszenie rentowności całego sektora. Przez to kolejne zagraniczne grupy bankowe opuszczają polski rynek. Największą taką transakcją było odkupienie udziałów Banku Pekao przez PZU i PFR od włoskiego UniCreditu. A w tle czai się cały czas sprzedaż mBanku, którego aktywów chce się pozbyć niemiecki Commerzbank
Dane Europejskiego Banku Centralnego wskazują, że w 2012 roku polskie banki były na czwartym miejscu w całej Unii, jeżeli chodzi o stopy zwrotu z kapitału. W 2018 roku polski sektor spadł na 19. miejsce.
Podatek bankowy funkcjonuje od 2016 roku. Zgodnie z zapisami ustawy wprowadzającej daninę, instytucje finansowe (nie tylko banki) od lutego 2016 roku przekazują do kasy państwa rocznie 0,44 proc. wartości swoich aktywów. W sumie dało to już ponad 17 mld zł wkładu do budżetu. Jednocześnie dla budżetu rocznie jest to nieco ponad 1 proc. dochodów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl