Paweł Mucha zabrał głos podczas środowego posiedzenia sejmowej komisji finansów publicznych. Komisja zajmowała się prezydenckim projektem pomocy dla kredytobiorców, w tym osób z kredytami w walutach obcych. Mucha powiedział: - Z projektem legislacyjnym nie wiąże się żadne ryzyko naruszenia fundamentalnych zasad prawa Unii Europejskiej.
W ten sposób nawiązał do zarzutów ambasadorów Niemiec, Austrii, Hiszpanii i Portugalii, którzy wysłali we wtorek pismo do szefa komisji finansów Andrzeja Szlachty.
W piśmie podkreślili, że niektóre z zapisów prezydenckiego projektu mogą łamać unijne prawo. Chodzi przede wszystkim o tak zwany fundusz konwersji, czyli mechanizm, z którego mają iść pieniądze na wsparcie dla kredytobiorców w trudnej sytuacji finansowej. Zdaniem ambasadorów ma on łamać zasadę swobody zawierania umów, niedziałania prawa wstecz oraz proporcjonalności.
- Jeżeli chodzi o zasadę swobody umów: projekt w żaden sposób nie ingeruje w tę zasadę, konwersja jest dobrowolna, a jej warunki podlegają negocjacji między stronami - skomentował w środę Mucha. Dodał, że ustawa nie narusza zasad wolnej konkurencji.
O piśmie ambasadorów czterech państw napisał jako pierwszy "Dziennik Gazeta Prawna". Dlaczego akurat te państwa mają zastrzeżenia do projektu w sprawie kredytów w innych walutach. Klucz jest prosty - z nich bowiem pochodzą właściciele banków, które po wprowadzeniu ustawy frankowej mogą ucierpieć najmocniej. To hiszpański Santander, niemiecki Commerzbank (właściciel mBanku), portugalski Banco Comercial (właściciel Millenium) oraz pochodzący z austrii Raiffeisen.
Jak czytamy w "DGP", dyplomaci czterech krajów podkreślają, że jeśli przez utworzenie funduszu właściciele poniosą wymierne straty, to będą domagali się odszkodowań od państwa i złożą w tej sprawie pozwy. Dlatego proszą, by przewodniczący Szlachta ponownie rozważył pomysł prezydenckiej ustawy.
Jak podaje PAP, wątpliwości co do projektu mają też przedstawiciele banków w Polsce. Komisja Europejska poinformowała we wtorek, że otrzymała od nich list.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl