Podczas wypoczynku w Sopocie, prezes NBP Adam Glapiński został zaczepiony przez kobietę, która poprosiła go o chwilę rozmowy. Zapytała, jak mają żyć młodzi ludzie z dużymi kredytami prowadzący w Polsce działalność?
Szef Banku Centralnego uspokajał, że według tego, co można dziś przewidzieć, w lecie będą najwyższe stopy - Do września pewnie, potem zaczną lekko spadać - odpowiedział Glapiński.
Jak się w dalszej części rozmowy okazało, turystka była działaczką AGOunii. Prezes Glapiński przyznał, że na rolnictwie się nie zna, ale ma świadomość, że wzrost cen, zwłaszcza nawozów na pewno odbił się na rolnikach. - Proszę działać, organizować się - podkreślił.
Glapiński przyznał, że w tym momencie mamy też najwyższą inflację 15,5 proc. i wysokie stopy procentowe. Zapowiedział, że jeśli będzie podwyżka, to jednorazowa i minimalna o 0,25 proc. - Proszę trzymać za słowo. Niech pani ma zaufanie - dodał prezes NBP.