Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Rosyjski miliarder chce odszkodowania od Luksemburga. Zażądał 15,8 mld dol.

Podziel się:

Rosyjski biznesmen, Michaił Fridman, uważa, że zamrożenie jego aktywów przez Luksemburg w ramach realizacji sankcji unijnych jest równoznaczne z nielegalnym wywłaszczeniem. Domaga się do rządu Luksemburga odszkodowania za majątek.

Rosyjski miliarder chce odszkodowania od Luksemburga. Zażądał 15,8 mld dol.
Mikhail Fridman akcjonariusz Alfa Group, należącego do konglomeratu Alfa Bank, czyli jednego z największych banków w Rosji. (Getty Images, Mikhail Svetlov)

Rosyjski miliarder Michaił Fridman, poprzez swoich przedstawicieli, zwrócił się do rządu Luksemburga z propozycją przystąpienia do negocjacji mających na celu polubowne rozwiązanie sporu dotyczącego odszkodowania za majątek, który, jak twierdzi, został mu "skonfiskowany" przez ten kraj - donoszi dziennik "Vedomosti".

Jeżeli rząd Luksemburga odmówi, Fridman jest gotowy złożyć roszczenie do międzynarodowego arbitrażu.

Informacje na ten temat zostały przekazane "Vedomosti" przez dwa źródła, które miały dostęp do treści zawiadomienia. Prawniczy zespół Fridmana wysłał zawiadomienie do władz Luksemburga już w lutym, jednak do chwili obecnej nie otrzymali żadnej odpowiedzi. Miliarder uważa, że zamrożenie jego aktywów przez Luksemburg w ramach realizacji sankcji unijnych jest równoznaczne z nielegalnym wywłaszczeniem.

Prawie 16 mld dol odszkodowania

Fridman domaga się od Luksemburga wypłaty odszkodowania w wysokości 15,8 miliarda dolarów (1,4 biliona rubli). Taka kwota wynika z jego szacunków dotyczących łącznej wartości zamrożonych aktywów w tym kraju.

Jest to wartość przybliżona, ponieważ ze względu na sankcje, Fridman nie jest w stanie skorzystać z usług ekspertów ds. wycen z Unii Europejskiej. Dodatkowo, jego luksemburskie spółki mają zakaz udostępniania mu jakichkolwiek informacji finansowych.

Na celowniku Zachodu

W kwietniu Unijny Sąd uznał, że rosyjscy oligarchowie Piotr Awen i Michaił Fridman zostali bezzasadnie wpisani przez Radę na listę osób objętych sankcjami po inwazji Rosji na Ukrainę, a ich nazwiska powinny zostać usunięte z wykazu. Obaj są akcjonariuszami Alfa Group, należącego do konglomeratu Alfa Bank, czyli jednego z największych banków w Rosji.

Rada zdecydowała o wpisaniu obu przedsiębiorców na listę tuż po inwazji Rosji na Ukrainę, uznając, że są oni powiązani z Władimirem Putinem i kręgami bliskimi dyktatorowi Rosji. Według Rady dostarczali oni wsparcia materialnego lub finansowego rosyjskim decydentom oraz wspierali działania Kremla wymierzone w Ukrainę.

W związku z wpisaniem na listę sankcyjną środki finansowe oraz aktywa Awena i Fridmana zostały zamrożone.

Chcesz mieć wpływ na rozwój serwisu money.pl? Weź udział w badaniu

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP