"W dniu 29 marca 2024 r. Komitet Sterujący Narodowej Grupy Roboczej ds. reformy wskaźników referencyjnych (…), jednogłośnie podjął decyzję o rozpoczęciu procesu przeglądu i analizy wskaźników alternatywnych dla WIBOR typu Risk Free Rate (stopa wolna od ryzyka – przyp. red.) (…). Przegląd będzie obejmował zarówno WIRON, jak i inne możliwe indeksy lub wskaźniki. Wniosek w tej sprawie złożyło Ministerstwo Finansów" – przekazała Komisja Nadzoru Finansowego (KNF).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kredyty. Szukają następcy WIBOR-u
Narodowa Grupa Robocza ds. reformy wskaźników referencyjnych to organ, który działa przy KNF. Został powołany w związku z reformą zakładającą m.in. wprowadzenie nowego wskaźnika referencyjnego stopy procentowej, którego danymi wejściowymi są informacje reprezentujące transakcje ON (overnight).
Rozpoczynany przegląd ma na celu weryfikację decyzji Komitetu Sterującego NGR, podjętej we wrześniu 2022 r., w oparciu o szerszy zakres informacji rynkowych w dynamicznie zmieniającym się środowisku makroekonomicznym polskiej gospodarki – zauważa KNF.
"Jesteśmy w momencie, w którym funkcjonowanie i charakterystyka alternatywnych indeksów lub wskaźników stopy procentowej może zostać poddane kompleksowej ocenie w świetle potrzeb wszystkich stron zawartych umów, w szczególności konsumentów, a także zapewnienia stabilności systemu finansowego, bezpieczeństwa obrotu i ciągłości umów" – dodaje Komisja w komunikacie.
W związku z decyzją o przeglądzie możliwe są ewentualne zmiany kamieni milowych dotychczasowej tzw. mapy drogowej, jednak bez zmiany ostatecznego terminu zakończenia reformy wskaźników referencyjnych. Decyzje w tym zakresie leżą w gestii Komitetu Sterującego NGR i będą odrębnie komunikowane po zakończeniu zainicjowanego przeglądu, którego elementem będą konsultacje publiczne.
Prace nad reformą są cały czas prowadzone i będą kontynuowane aż do pełnego, najbardziej efektywnego i bezpiecznego zakończenia procesu zastąpienia wskaźników WIBOR i WIBID przez nowy wskaźnik referencyjny typu RFR – wskazuje KNF w komunikacie.
Według wspomnianej tzw. mapy drogowej całkowite przejście instytucji finansowych na nowy wskaźnik referencyjny ma nastąpić do końca 2027 r. Wskaźnikiem, który został wskazany przez grupę roboczą, jest obecnie WIRON. Wyliczany jest on na podstawie oprocentowania depozytów typu overnight i transakcji z udziałem banków oraz przedsiębiorstw.
Kredyty. Przyszłość WIRON-u niepewna
Jak jednak ustalił nieoficjalnie money.pl, WIRON prawdopodobnie nie zastąpi WIBOR-u. Wszystko z powodu zbyt dużego ryzyka prawnego. W styczniu informowaliśmy o zawieszeniu jednego z indeksów należących do "WIRON-owej rodziny" – tzw. jednopodstawowego, który nie został użyty w produktach finansowych, więc bez większych konsekwencji można było z nim postąpić w ten sposób. Pozostałe indeksy WIRON-owe nadal są notowane.
Dlatego też obecne prace mają na celu wyłonienie nowego następcy dotychczasowego wskaźnika. Problem jednak w tym, że niektóre banki już zaczęły udzielać kredytów, których oprocentowanie jest wyliczane na podstawie WIRON-u. Otwartą kwestią wciąż pozostaje, co z nimi będzie, gdy wskaźnik ten zostanie "pogrzebany"
Nieoficjalnie usłyszeliśmy też, że nowy rząd nie będzie płakał po WIRON-ie, który powstał za rządów Zjednoczonej Prawicy. Prace nad reformą – i tak mocno spóźnioną w porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej – wymusił ówczesny premier Mateusz Morawiecki swoim wstąpieniem podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w kwietniu 2022 r.
Polityk jednak zapowiedział likwidację WIBOR-u jako jeden ze sposobów na rozwiązanie problemu wysokich raty kredytów. Z prezentacji wynikało, że Polacy zaoszczędzą dzięki temu łącznie ok. miliarda złotych. Jak już jednak pisaliśmy, w tym czasie raty dynamicznie rosły wskutek podwyżek stóp procentowych banku centralnego, który w ten sposób walczy z wysoką inflacją.