Większościowym właścicielem mBanku jest niemiecki Commerzbank - posiada blisko 70-procentowy pakiet akcji polskiej spółki notowanej na Giełdzie Papierów Wartościowych (GPW). W piątek główny akcjonariusz mBanku poinformował oficjalnym komunikatem, że rozważy podjęcie kroków prawnych w związku z programem wakacji kredytowych, które przysługują wszystkim kredytobiorcom niezależnie od ich sytuacji finansowej.
O tym, że rządowe wakacje kredytowe obciążą wyniki finansowych banków, sektor informował na etapie prac legislacyjnych. W czwartek ustawę podpisał prezydent Andrzej Duda. W piątek pierwsze banki podały szacunki, jak to rozwiązanie może wpłynąć na przyszłe wyniki.
mBank szacuje koszt wakacji kredytowych na kwotę między 1 a 1,4 mld zł przy założeniu, że z tego rozwiązania skorzysta od 60 do 80 proc. uprawnionych kredytobiorców. Będzie to miało wpływ na wyniki banku za III kwartał tego roku. W tym okresie grupa kapitałowa mBank spodziewa się straty netto.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Problemy mBanku przekładają się na wyniki większościowego akcjonariusza. W oficjalnym komunikacie Commerzbank informuje, że nadal oczekuje skonsolidowanego zysku netto w wysokości ponad 1 mld euro w roku finansowym 2022. Z tym zastrzeżeniem, że nie nastąpi znaczące pogorszenie sytuacji gospodarczej oraz że nie będzie konieczne istotne zwiększenie rezerw na portfel franków szwajcarskich mBanku. Spory sądowe z frankowiczami to kolejny poważany problem polskiego sektora bankowego, o czym więcej można przeczytać TUTAJ.
Bettina Orlopp, dyrektor finansowa Commerzbanku, cytowana w piątkowym komunikacie, stwierdza, że "mBank to jeden z najnowocześniejszych banków w Europie i motor wzrostu dla naszej Grupy".