Kadencja prezesa Prawa i Sprawiedliwości kończy się w 2025 r. I choć wcześniej Jarosław Kaczyński zapowiadał, że skończy karierę polityczną, zmienił zdanie i jeszcze nie wybiera się na polityczną emeryturę. Formalnie jest już emerytem i pobiera świadczenie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Do tego otrzymuje uposażenie poselskie.
W pierwszej połowie 2025 r. odbędzie się kongres PiS, podczas którego wyłonione zostaną nowe władze partii. Od miesięcy jako następcę Kaczyńskiego wskazuje się Mariusza Błaszczaka, byłego szefa MON.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Decyzja o kontynuowaniu aktywności politycznej nie ma wpływu na emeryturę Kaczyńskiego, bo za kierowanie partią nie dostaje pieniędzy - przypomina "Fakt".
Waloryzacja emerytury i wzrost zasiłku pielęgnacyjnego
Prezes PiS w ubiegłym roku otrzymał z ZUS łącznie 74 071,78 zł, czyli średnio około 8230 zł brutto miesięcznie - tak wynika z jego oświadczenia majątkowego. W przyszłym roku czekają go dwie podwyżki z ZUS. W marcu, podobnie ja w przypadku milionów emerytów, może liczyć na waloryzację świadczenia. Z projektu budżetu wynika, że wyniesie ona 5,52 proc. To pozwoli podnieść emeryturę prezesa PiS o ok. 513 zł brutto miesięcznie - czytamy w "Fakcie".
Dodatkowo jako 75-latkowi, prezesowi PiS należy się także dodatek pielęgnacyjny. Obecnie wynosi on 330,70 zł miesięcznie. Jest on waloryzowany tak samo, jak emerytura. To oznacza, że w przyszłym roku może wzrosnąć do kwoty 348,29 gr miesięcznie.
"Fakt" przypomina, że dodatek pielęgnacyjny przyznawany jest automatycznie wszystkim osobom, które skończą 75 lat. Nie trzeba składać żadnych wniosków. Wypłacany jest wraz z emeryturą jednym przelewem.