Dotychczas wypłata trzynastej i czternastej emerytury była finansowana z Funduszu Solidarności, którym zarządza Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Ale od 2024 r. oba świadczenia będą pochodzić wprost z budżetu państwa. Zaplanowano na ten cel 30 mld zł.
"Czternastki" sporo niższe? Rząd musi podjąć decyzję
W 2023 r. minimalna emerytura wynosiła 1 tys. 558 zł i 44 gr. "Fakt" przypomina, że prezes PiS Jarosław Kaczyński tuż przed wypłatami na jednym ze spotkań z wyborcami ogłosił, że "czternastka" w 2023 r. zostaje podniesiona do 2 tys. 650 zł. Przed wyborami parlamentarnymi wypłacono seniorom więc większe pieniądze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Czy rząd Donalda Tuska też zdecyduje o "podpompowaniu" czternastki? Eksperci wskazują, że jeśli tego nie zrobi, tegoroczne czternastki będą o ok. tysiąc złotych niższe od zeszłorocznych" - czytamy w "Fakcie".
I tak "Fakt" wylicza, że jeżeli ktoś w ubiegłym roku dostawał ok. 2000 zł emerytury na rękę, dostał 2129 zł "czternastki. W tym roku otrzyma jedynie 1410 zł.
Czternasta emerytura. Dotychczasowe zasady
W ubiegłym roku na pełną kwotę czternastki mogły liczyć osoby, których świadczenie główne, np. emerytura lub renta, nie przekraczało 2900 zł brutto. Powyżej tej kwoty czternastka była zmniejszana zgodnie z zasadą "złotówka za złotówkę".
"Przy czym, aby prawo do dodatkowego świadczenia przysługiwało, musi ono wynosić co najmniej 50 zł. Oznacza to, że czternastka przysługuje, gdy emerytura lub renta nie przekracza kwoty 5500 zł brutto" – informował ZUS.
Ze świadczenia była pobrana składka zdrowotna w wysokości 9 proc. oraz podatek dochodowy od osób fizycznych.