Do Sądu Okręgowego w Warszawie do końca września trafiło już ponad 25 tys. odwołań osób, którym obniżono emerytury w związku z ustawą dezubekizacyjną.
Ponad 7,6 tys. z tych spraw zostało już rozpatrzonych. W 109 przypadkach sąd zmienił decyzję. Do tej pory nie wydał też żadnego wyroku oddalającego odwołanie od decyzji.
Przypomnijmy, że przyjęta w 2016 r. ustawa dezubekizacyjna obniżyła emerytury i renty kilkudziesięciu tysiącom osób do poziomu emerytury minimalnej świadczenia. Objęła jednak nie tylko byłych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa, ale także pracowników m.in. resortu spraw wewnętrznych, Ministerstwa Obrony czy Wojsk Ochrony Pogranicza.
Mało tego ustawa objęła także osoby, które ze służbami PRL miały do czynienia jedynie przez kilka miesięcy, by przez kolejnych kilkanaście służyć III RP.
Są wśród nich i oficerowie, którzy w 1990 r. ewakuowali Amerykanów z Iraku, jak i policjanci czy BOR-owcy.W sumie ustawa dezubekizacyjna dotyczyła 39 tys. rent i emerytur, w tym około 8 tys. wdów i dzieci funkcjonariuszy.
Trybunał Konstytucyjny bada zgodności z konstytucją przepisów tzw. ustawy dezubekizacyjnej. Dlatego też wciąż 14 tys. 59 spraw jest zawieszonych.