Obecnie na wypłacany dożywotnio dodatek do emerytury w kwocie 200 zł mogą liczyć m.in. strażacy ochotnicy. Jak informuje "Fakt", posłowie PiS wyszli z pomysłem przyznania takiego samego wsparcia krwiodawcom.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dodatek do emerytury dla krwiodawców. Pomysł posłów PiS bez poparcia MRiPS
Dziennik podaje, że 200 zł ekstra mieliby dostać ci, którzy oddali 60 litrów krwi dla mężczyzn oraz 40 litrów dla kobiet. Spekulacje dotyczące pomysłu to nie wszystko. Politycy PiS mieli złożyć w tej sprawie interpelację do Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.
Okazuje się jednak, że MRiPS nie jest przychylne inicjatywie przedstawicieli partii rządzącej. – Dzięki altruistycznej postawie honorowych dawców krwiodawstwo w swojej idei jest honorowe i dobrowolne. Brak gratyfikacji finansowej wynika z potrzeby zachowania bezpieczeństwa zarówno dawcy, jak i biorcy. Tylko dobrowolne i nieodpłatne oddawanie krwi jest bezpieczne, ponieważ decyzja podejmowana przez dawcę jest świadoma, nie wynika z chwilowego impulsu ani pobudek finansowych – tłumaczy w rozmowie z "Faktem" wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed.
Waloryzacja emerytur 2023
Przypomnijmy, że emerytury i renty corocznie od 1 marca podlegają waloryzacji. O jej wysokości decyduje inflacja w gospodarstwach emeryckich z poprzedniego roku (czyli podwyżki cen towarów, które kupują emeryci) oraz realny wzrost płac.
W budżecie na 2023 r. rząd przyjął, że waloryzacja emerytur wyniesie 13,8 proc., jednak w obliczu ostatnich danych o inflacji ekonomiści przewidują, że poziom ten będzie wyższy.