Do Sejmu trafiła petycja, której autor wnosi o przywrócenie możliwości przechodzenia na wcześniejsze emerytury przez listonoszy.
W swoim piśmie do posłów pisze, że "listonosz podczas zmiany roboczej większość czasu spędza w otwartej przestrzeni wystawiony na działanie warunków atmosferycznych. W okresie letnim temperatury często przekraczają 32, a nawet 35 stopni Celsjusza. W okresie jesiennym i zimowym występują opady deszczu, deszczu ze śniegiem, marznącego deszczu, mocny wiatr potęgujący odczucie chłodu, natomiast w okresie zimowym (...) temperatury poniżej zera. Listonosze ze względu na specyfikę pracy nie mają możliwości w dostateczny sposób zabezpieczyć się przed działaniem niekorzystnych warunków atmosferycznych, a to powoduje przedwczesne starzenie organizmu - czytamy w petycji, które treść publikuje "Fakt".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdaniem autora dokumentu praca listonosza oznacza szczególne narażenie na choroby przenoszone droga kropelkową, gruźlicę i infekcje. "Jest to połączenie pracy umysłowej z fizyczną, w zmiennych warunkach pogodowych oraz stałej koncentracji, która jest przyczyną ciągłego stresu" - czytamy w piśmie do Sejmu, do którego dotarł dziennik.
Autor domaga się, aby listonosze mogli przechodzić na emeryturę o pięć lat wcześniej: mężczyźni po ukończeniu 60 lat, a kobiety – 55 lat. Związkowcy popierają argumenty zawarte w piśmie.
- Kiedy 30 lat temu zaczynałem pracę w Poczcie Polskiej jako listonosz, zawód ten był w wykazie prac w warunkach szkodliwych i uprawniał do wcześniejszej emerytury. W latach 90. jednak go wykreślono. Tymczasem praca listonosza jest bardzo ciężka i wymagająca - mówi w rozmowie z "Faktem" Piotr Moniuszko, szef Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Poczty.
Jak informuje dziennik, zgodnie z przepisami, posłowie muszą zająć się każdą petycją, która wpłynie do Sejmu. Jeśli uznają, że zawarte w niej postulaty są słuszne, wtedy przygotowany zostanie projekt ustawy. Kalendarz wyborczy jednak nie sprzyja listonoszom i nie wiadomo czy przed wyborami uda się wprowadzić zmiany.
Emerytury pomostowe. Ważne zmiany
Parlament niedawno uchwalił zmiany w emeryturach pomostowych. Został zniesiony ich wygasający charakter. To bardzo ważna reforma, której związkowcy domagali się od lat - przypomina "Fakt". W tej chwili, by skorzystać z pomostówki, trzeba łącznie spełnić wszystkie warunki:
• ukończyć co najmniej 55 lat (kobiety) lub 60 lat (mężczyźni);
• udowodnić minimum 15 lat pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze;
• mieć minimum 20 lat (kobiety) lub 25 lat (mężczyźni) stażu ubezpieczeniowego (okresy składkowe i nieskładkowe);
• wykonywać przed 1 stycznia 1999 r. pracę w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze;
• po 31 grudnia 2008 r. wykonywała prace w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze wymienione w ustawie o emeryturach pomostowych.
Kwota emerytury pomostowej zależy od kapitału uzbieranego w ZUS. Zgodnie z przepisami nie może być niższa od emerytury minimalnej, która od 1 marca br. wynosi 1 tys. 588 zł 44 gr brutto - informuje "Fakt".