Polski rząd przekonuje, że ścigamy Zachód - często porównując nasz kraj z Niemcami. O tym, że jeszcze bardzo daleko nam do zachodniego poziomu życia pokazują niemieckie emerytury. Naszych seniorów dzieli przepaść do poziomu emerytur ich zachodnich odpowiedników. Nawet porównując to z kosztami życia w obu krajach.
Do wyliczeń bierzemy kwoty netto, bo przecież każdy senior żyje za tyle, ile pieniędzy ma w portfelu. Średnia emerytura w Polsce - według najnowszych danych GUS - to ok. 1970 zł miesięcznie na rękę, co przekłada się na 460 euro. Z kolei w Niemczech średnia emerytura sięga ok. 820 euro na rękę miesięcznie, czyli w przeliczeniu ok. 3514 zł.
Najniższa emerytura w naszym kraju od tego roku to blisko 1027 zł netto (zacznie obowiązywać od marca), czyli niespełna 240 euro. Mało. U zachodnich sąsiadów podstawowa emerytura dopiero zacznie obowiązywać od przyszłego roku, jednak już teraz można liczyć na ponad dwa razy więcej. Najniższe świadczenia emerytalne w Niemczech sięgają ok. 500 euro miesięcznie na rękę, co przekłada się na blisko 2143 zł.
Obejrzyj: Trzynastka co rok. "To może skłonić do przejścia na emeryturę"
Przy założeniu, że Polak wypracował sobie emeryturę w Niemczech, a na jesień życia postanowi wrócić do kraju, może liczyć na bardzo spokojną starość. Przeliczając świadczenie na złotówki od razu widać, że nawet najniższa emerytura niemiecka jest o 173 zł wyższa od średniej emerytury w Polsce.
Natomiast w porównaniu najniższych świadczeń wypadamy bardzo blado. 1027 zł w Polsce wobec 2143 zł w Niemczech to różnica 1116 zł miesięcznie, więc w skali roku daje to już blisko 13,4 tys. zł na rękę. Gdyby ktoś przeżył na takiej emeryturze 10 lat, dostałby blisko 134 tys. zł więcej.
Jeszcze większą różnicę widać przy porównaniu wysokości średnich emerytur w Polsce i Niemczech. Ta niemiecka jest aż o 1544 zł wyższa od polskiej. Co daje ponad 18,5 tys. zł rocznie na rękę. I znowu - 10 lat na takiej emeryturze to ponad 185 tys. zł więcej.
Warto pracować na Zachodzie
Porównując emeryturę niemiecką do polskiej, nie można zapomnieć o kosztach życia i o tym, na co tak naprawdę może pozwolić sobie polski senior, a na co niemiecki.
Oczywiście, przeliczając na złotówki, koszty życia w Niemczech będą wyższe niż w Polsce. Jednak nie aż tak, jak by się mogło wydawać.
Na początku spójrzmy na koszyk z zakupami: chleb, jajka, ser, szynka, masło, olej, mleko, ziemniaki. W Polsce za bochenek trzeba zapłacić ok. 2,50 zł, za 10 jajek ok. 5 zł, za 500 gramów goudy ok. 10 zł, 450 g polędwicy sopockiej to koszt ok. 18 zł, kostka masła - 4 zł, litr oleju - 6 zł, a litr mleka 3,2 proc. to ok. 2,50 zł, kilogram ziemniaków to ok. 3 zł. Łącznie 51 zł za podstawowe produkty.
Niemiec za te same produkty w tej samej gramaturze zapłaci kolejno (w przeliczeniu na złotówki): chleb - 5,50 zł, jajka - 6 zł, ser - 14 zł, wędlina - 20 zł, masło - 5,40 zł, olej - 4,80 zł, mleko - 3 zł, ziemniaki - 4,30 zł. Łącznie za te same produkty w Niemczech trzeba wydać 63 zł.
Do tego litr benzyny 95 w Polsce to obecnie wydatek ok. 5 zł, a w Niemczech 6 zł. Za 50 litrów (seniorom powinno wystarczyć) w Polsce trzeba zapłacić 250 zł, a w Niemczech - 300 zł.
Czynsz za mieszkanie w centrum miasta to w Polsce średnio 450 zł miesięcznie, w Niemczech już 700 zł miesięcznie. Do tego media (prąd, woda, ogrzewanie), w Polsce to średnio 150 zł każdego miesiąca, a w Niemczech - 220 zł, dla ok. 80 mkw. mieszkania.
Gdyby zakupy, jak wyżej wymienione, seniorzy robili raz w tygodniu, a kolejne wydatki ponosili raz w miesiącu, koszt jednego miesiąca życia w Polsce sięgałby 1054 zł, a w Niemczech - 1472 zł.
Jak wynika z powyższego, senior z najniższą emeryturą w Polsce - gdyby chciał żyć na takim poziomie (a nie uwzględniliśmy tu choćby zakupu leków, co jest jednym z głównych wydatków emerytów) - musiałby dokładać z własnych oszczędności 27 zł miesięcznie, czyli 324 zł rocznie. Za to niemieckiemu seniorowi z najniższym świadczeniem zostałoby jeszcze 671 zł w kieszeni.
Czytaj także: Płaca minimalna w Polsce. Jak wypada na tle Europy?
Porównując taki sam poziom życia przy średnich emeryturach, seniorowi ze średnią polską emeryturą zostałoby w portfelu 916 zł miesięcznie (blisko 11 tys. zł rocznie), a niemieckiemu (porównując do kosztów życia w Niemczech) aż 2042 zł miesięcznie (24,5 tys. zł rocznie).
Zmiany w emeryturach
Niemcy od 2012 r. stopniowo zwiększają wiek emerytalny, który jest równy dla obu płci. W 2031 r. osiągnie górny pułap, tj. 67 lat. Od 8 lat wiek emerytalny wydłuża się każdego roku o jeden miesiąc, obecnie jest to 65 lat i 8 miesięcy. Po 2023 r. będzie wzrastał już o dwa miesiące każdego roku, a eksperci wskazują, że ze względów demograficznych powinno rozważyć się wydłużenie wieku emerytalnego aż do 70 roku życia.
W Polsce Prawo i Sprawiedliwość w 2017 r. przywróciło wiek emerytalny sprzed reformy, tj. do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn - niezależnie od stażu pracy, na emeryturę przechodzi się po osiągnięciu wieku emerytalnego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl