ZUS co roku waloryzuje środki na kontach ubezpieczonych - tak, by nie traciły na wartości przez inflację. Waloryzacja przeprowadzana jest 1 czerwca i dotyczy wszystkich pieniędzy, uzbieranych na naszym koncie. Waloryzowane są także środki na subkoncie ZUS, czyli z OFE, co dotyczy wszystkich urodzonych po 1968 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Waloryzacja kapitału może w tym roku wynieść 14,8-14,9 proc. To oznacza, że emerytura może być wyższa nawet o 500 zł. Wystarczy wstrzymać się ze złożeniem wniosku o przejście na emeryturę do lipca. Maj i czerwiec to dla seniorów najmniej korzystne terminy w roku.
"Fakt" pokazał to na przykładzie 70-latka, który posiada na koncie ZUS 600 tys. zł. W maju, przed waloryzacją otrzymałby 3389 zł emerytury. Po waloryzacji jego środki wzrosną do 686 tys. zł, co oznacza, że dostanie 3875 zł brutto emerytury, czyli niemal o 500 zł więcej.
Im wyższy kapitał, tym wyższe świadczenie
Zapisane na kontach i subkontach pieniądze po osiągnięciu wieku emerytalnego są podstawą do obliczenia wysokości emerytur. Informacje o wysokości zgromadzonych składek można sprawdzić online na Platformie Usług Elektronicznych (PUE).
ZUS kwotę zgromadzonego kapitału dzieli przez średni czas dalszego trwania życia, który liczy się od momentu przejścia na emeryturę. Zasada jest prosta: im wyższy zgromadzimy kapitał i im później przejdziemy na emeryturę, tym świadczenie będzie wyższe. Po czerwcowej waloryzacji zgromadzony kapitał będzie wyższy. A im wyższy kapitał emerytalny, tym wyższa będzie wyliczona emerytura i zysk z rocznej waloryzacji.