Emerytury stażowe mogą stać się częścią Nowego Ładu - informuje dziennik Fakt. Według informacji dziennika wniosek w tej sprawnie wpłynął do wicepremiera i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który ma podjąć decyzję.
Emerytury stażowe dałyby kobietom możliwość przejścia na emeryturę po przepracowaniu 35 lat, a mężczyznom - 40 lat. Jest jednak haczyk. Skorzystanie z takiego rozwiązania oznaczałoby bardzo niską emeryturę, o czym pisaliśmy w money.pl.
Sprawa stażowych emerytur była podnoszona w kampaniach wyborczych Andrzeja Dudy dwukrotnie: w 2015 oraz 2020 r. Prezydent obiecał projekt ustawy, ale do dziś nie ma efektów tych prac.
Mocno upominają się o nie związkowcy. OPZZ przekazał prezydentowi nawet własny projekt wraz z ekspertyzą dr hab. Ryszarda Szarfenberga.
Kancelaria prezydenta odpowiada na to, że wciąż trwają analizy różnych projektów wprowadzenia emerytur stażowych, w tym projektu OPZZ. Zaznacza jednak, że aktualnie priorytetem jest walka z COVID-19 i nie może zagwarantować, że do wiosny 2021 r. prezydent złoży projekt w sprawie emerytur stażowych.
Na co najmniej połowę kwietnia rząd przesunął również ogłoszenie tzw. Nowego Ładu, który miał być prezentowany w miniony weekend. Wymusiła to trzecia fala zakażeń.