Dziennik "Fakt" przekonuje, że z wnoskiem o przejście na emeryturę czasami lepiej zaczekać do lipca, który może okazać się najlepszym czasem do przejścia na emeryturę. Wszystko za sprawą rocznej waloryzacji kapitału, jaki przez lata pracy zgromadziliśmy w ZUS.
Emerytury. Wtedy opłaca się złożyć wniosek
"Roczna waloryzacja przeprowadzana jest raz w roku – w czerwcu, ale dopiero składając wniosek o emeryturę w drugiej połowie roku, czyli najwcześniej od lipca, senior odczuje jej skutki w portfelu" - informuje dziennik.
Eksperci już wyliczyli, jak bardzo mogą wzrosnąć składki i kapitał początkowy zebrany na koncie w ZUS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przykładem jest 60-letnia kobieta, która na koncie w ZUS ma 500 tys. zł.
"Gdyby teraz przeszła na emeryturę, dostanie 1966 zł miesięcznie. To dlatego, że zebrany kapitał (500 tys. zł) dzielony jest przez prognozę dalszego życia (w przypadku 60-latków to ok. 254 miesięcy). Jeśli poczeka do lipca, dzięki ponad 15 proc. waloryzacji na koncie będzie mieć już 576 300 zł. A to pozwoli na wypłatę świadczenia w wysokości 2266 zł miesięcznie, czyli o 300 zł wyższą niż obecnie" - "Fakt" przedstawia wyliczenia.
Przejście na emeryturę w lipcu to także gwarancja otrzymania "czternastki".
Wyniosą maksymalnie 1250,88 zł brutto (tyle dostaną osoby z emeryturą lub rentą nie wyższą niż 2900 zł brutto).
Rekordowe waloryzacje emerytur
W tym roku ZUS przeprowadzi rekordowo wysokie waloryzacje naszych kont, kapitału początkowego oraz subkont za 2022 r. - przekazał Grzegorz Chłopek, wiceprezes PKO TFI.
Według wyliczeń Grzegorz Chłopka konto i kapitał początkowy zostaną zwaloryzowane o około 15,26 proc. Byłby to drugi najwyższy wynik w historii.
Subkonto natomiast zostanie zwaloryzowane o ok. 9,04 proc., co z kolei będzie rekordem, jednak w przyszłym roku wynik ten będzie jeszcze wyższy
- Osoby, które zbliżają się do osiągnięcia wieku emerytalnego, mogą się cieszyć - komentuje Oskar Sobolewski.
Świadczenia emerytalno-rentowe wypłacane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych są waloryzowane co roku. 1 marca wzrosły o 14,8 proc. Początkowo rząd zakładał, że waloryzacja wyniesie 13,8 proc. Ten wskaźnik został jednak podwyższony. W tym roku waloryzacja jest kwotowo-procentowa z zastosowaniem gwarantowanej kwoty podwyżki w wysokości 250 zł brutto. Przeciętne świadczenie wynosi obecnie ok. 2985 zł brutto miesięcznie.