Wiplera zapytano, czy Konfederacja podniesie wiek emerytalny. Odpowiedział, że "nie podniesiemy wieku emerytalnego dla żadnej osoby, która w obecnym systemie emerytalnym pracuje".
Polityk dodał, że "prawdopodobnie, tak jak wszyscy z mojego pokolenia i z pokolenia moich dzieci, będziemy musieli pracować do śmierci, w sytuacji, w której mamy olbrzymią liczbę emerytów, a dzieci rodzi się dramatycznie mało".
Konfederacja nie chce trzynastki i czternastki
Wipler podkreślił, że powinna być normalna, inflacyjna waloryzacja emerytur, a nie dawanie emerytom dodatkowych środków.
Tak zlikwidujemy 13. i 14. emeryturę, damy uczciwą waloryzację - zapowiedział Wipler.
Polityk dodał, że Konfederacja chce zlikwidować ZUS. - To nie oznacza, że w jakikolwiek sposób będą zagrożone wypłaty emerytur. Nie potrzebujemy równolegle ZUS-u, NFZ-etu i KRUS-u jako odrębnych agencji wypłacających emerytury. Jeden podmiot, który się tym zajmuje, wystarczy - zaznaczył.
Konfederacja: wyjście z UE byłoby złe dla Polski
Przedstawiciela Konfederacji zapytano też o możliwość organizacji referendum ws. wyjścia Polski z UE.
- Nie zorganizujemy takiego referendum. Uważamy, że w chwili obecnej wychodzenie (z UE - przyp. PAP) byłoby złe dla Polski - oświadczył. Dodał też, że jego partia nie utworzy koalicji ani z PiS, ani z PO.
- Nas bardzo interesuje rządzenie, ale na naszych warunkach. Bardzo nam się podoba sytuacja, w której rząd, jakikolwiek rząd mniejszościowy, będzie zależny od naszych głosów - podkreślił Wipler.
Wybory parlamentarne odbędą się 15 października; Polacy wybiorą na czteroletnią kadencję 460 posłów i 100 senatorów.