Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|

Ma 60 lat. Zamarła, gdy otworzyła list z ZUS-u

331
Podziel się:

Niskie emerytury stają się poważnym problemem dla wielu Polaków, zwłaszcza tych, którzy w przeszłości opłacali minimalne składki lub pracowali w szarej strefie. Takim przykładem jest pani Dorota, która zamarła, gdy otworzyła list z ZUS-u. - Będę pracować do śmierci - mówi kobieta w rozmowie z Onetem.

Ma 60 lat. Zamarła, gdy otworzyła list z ZUS-u
Ma 60 lat. Zamarła, gdy otworzyła list z ZUS-u (Adobe Stock, Pawel Kacperek)

60-letnia Dorota, mieszkanka Wrocławia, nie ukrywa rozczarowania po otrzymaniu wyliczenia emerytury od ZUS. Po latach pracy na etacie i prowadzenia własnej działalności gospodarczej, wyliczona kwota wynosi jedynie 1800 zł. – Emerytura jest na tyle mała, że niestety nie spocznę na laurach. Będę pracować już chyba do śmierci – mówi w rozmowie z Onetem.

Szło nieźle, choć oczywiste dla nas było to, że aby w portfelu zostało jak najwięcej pieniędzy, na przyszłą emeryturę płaciliśmy minimalne składki - opowiada.

Dorota przyznaje, że decyzja o opłacaniu minimalnych składek na ZUS była błędem, którego konsekwencje odczuwa teraz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Błyskawicznie dorobił się fortuny. Zdradza, czego żałuje

Niektórzy emeryci muszą dorabiać

Innym przykładem trudnej sytuacji seniorów jest 70-letnia Stanisława, która dorabia, sprzedając własnoręcznie robione sweterki. Kobieta całe życie pracowała na czarno, a wynagrodzenie otrzymywała "pod stołem". Dziś jej emerytura jest tak niska, że nie chce zdradzić jej wysokości. – Wstydzę się po prostu. Ale co mam zrobić? Na wszystko się godziłam, bo nikt wtedy nie myślał o starości – przyznaje.

67-letni Jacek, który otrzymuje z ZUS nieco ponad 3 tys. zł miesięcznie, również musi szukać pracy, aby podreperować swój budżet. Choć kwota ta wydaje się relatywnie wysoka, mężczyzna narzeka na rosnące koszty życia. – Za sam czynsz płacę 540 zł, a do tego dochodzą inne opłaty i koszty leczenia. Z mojej emerytury na życie niewiele zostaje – mówi. Jak dodaje, poszukiwanie pracy również nie jest łatwe, zwłaszcza że wiele ofert wymaga dużego zaangażowania czasowego, w tym pracy nocnej i weekendowej.

Waloryzacja emerytur w 2025 roku

Jak podawał money.pl, minister rodziny, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, zaproponowała na spotkaniu w Ministerstwie Finansów, aby zmienić sposób waloryzacji emerytur i rent.

Spotkanie, w którym udział wzięli m.in. przedstawiciele ZUS i innych instytucji, zakładało dyskusję na temat możliwości podniesienia wskaźnika waloryzacji do 50 proc. realnego wzrostu wynagrodzeń. W wyniku tej zmiany prognozy wskazują, że waloryzacja mogłaby sięgnąć 8,55 proc. W praktyce, minimalna emerytura wzrosłaby z 1780 zł brutto do 1933 zł brutto.

Jednak zgodnie z prognozami Ministerstwa Finansów przyszłoroczna waloryzacja wyniesie 5,82 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(331)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Józek Bonk
1 tyg. temu
paradoksem polskiego systemu emerytalnego jest to ze największe emerytury mają ci co w ogóle nie odprowadzali składek
magdalena j.
1 tyg. temu
Naprawdę! Praca na czarno, szaro i płacenie pod stołem a teraz my mamy dopłacać bo emerytura niska? Za oszukiwanie mamy nagradzać. I praca do śmierci? O pracowaniu do śmierci to wrzeszczeli wszyscy jak Tusk wprowadzał reformę emerytalną Mimo, że miała być badana sukcesywnie i poprawiana, PIS ją zlikwidował bez dyskusji. Naród się cieszył choć sam nie wiedział z czego. Nikt nie pamięta, że jeszcze by się nie zakończyła!!!!
Teo66.
1 tyg. temu
Przepracowałem fizycznie 47 lat. Rok temu otrzymałem list z ZUSu i byłem mile zaskoczony wysokością emerytury !. Minus jest taki że nie dostaję 14-tki.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Zzz
1 tyg. temu
Ktoś mało wpłacał, to teraz mało dostaje. Niech w końcu rządy przestaną traktować ludzi jak małe dzieci.
maruda
1 tyg. temu
Jak państwo czyli przestanie dopłacać po kilkadziesiąt miliardów rocznie do ZUS-u na emerytury dla "starszych braci" (czy ktoś tam panuje nad ilością tych wypłat) oraz ograniczy, wykorzystywanie podnoszenia emerytur przez imigrantów zza Buga to może coś dla naszych emerytów zostanie do podziału.
Zzz
1 tyg. temu
Ktoś mało wpłacał, to teraz mało dostaje. Niech w końcu rządy przestaną traktować ludzi jak małe dzieci.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (331)
kto nas okrad...
4 dni temu
A w Norwegii każdy niemowlak już w chwili urodzenia ma zapewnioną wysoką emeryturę! Chcą i potrafią efektywnie eksploatować swoje zasoby, bogactwa naturalne, na których żyją i po których chodzą! A w Polsce jak jest!? Mamy wody termalne, gaz, antracyt, rudy miedzi, żelaza, tytanu, molibdenu, wolframu, niklu, a nawet palladu i neodymu! To znaczy - były te "złoża" w latach 60-tych, 70-tych i nawet 80-tych, ale po 1989r. jakby się gdzieś "ulotniły", zniknęły, stały się rzekomo "nieopłacalne" i żadnej korzyści z nich Polacy nie mają! Nie przeszkadza to jednak jakimś zagranicznym firmom, np. "australijskiej", kupować nasze cenne zasoby na lubelszczyźnie, i ogromne pieniądze zarabiać na ich eksploatacji! Ciekawe, komu to już sprzedano nasze złoża tytanu, żelaza i niezwykle cennych pierwiastków strategicznych, pod Suwałkami i na Pomorzu!? Kto tak okrada nasz kraj i Polaków!? Kiedy wreszcie zostanie to ujawnione!?
cycu
5 dni temu
Niech powie to wziętym aktorom którzy przez lata cwaniakowali z wyjazdami na Baleary a teraz czegoś więcej oczekują od Ojczyzny .Cwaniactwo kiedyś się kończy.
Marek C.
5 dni temu
Wedlug mnie emerytura powinna byc bez podatku. Podatek placilem przez caly okres pracy. A teraz od pieniedzy szczerze wypracowanych i opodatkowanych, znowu musze placic podatek. Czyste zdzierstwo stosuje polski rzad. Dla przykladu dodam, ze w Austrii emeryci nie placa podatku dochodowego od emerytury.
Grzegorz
5 dni temu
Bardzo dużo czasu poświęcamy osobom, które nie płaciły składek, pracowały na czarno i za określoną pracę otrzymywały pod stołem większe pieniądze od tych którzy płacili składki emerytalne. Teraz to Ci, którzy śmiali się z płacących składki są tymi "biedakami" poszkodowanymi przez los, którym trzeba pomagać wypłacając im dodatkowe pieniądze i podnosząc emerytury kosztem płacących składki. To zaczyna być coraz bardziej irytujące. Jestem emerytem. Przepracowałem ponad 40 lat płacąc składki a teraz nie dostaję np. 14-tki bo mój sąsiad, który opieprzał się całe życie i popijał piwko, gdy ja pracowałem musi dostawać dodatki, gdyż jest "poszkodowanym biedakiem" bo ma zbyt niską emeryturę, na którą nigdy nie zapracował.
p9gkkh
5 dni temu
NAJWIĘCEJ SIE NAPRACOWALI-jarek,zero,i macierewicz.dla nich miliony są
...
Następna strona