Dane z tegorocznego okienka pokazują, że dziennie składano średnio 128 deklaracji dotyczących tego, gdzie ma trafiać część składki emerytalnej. Kolejne okienko transferowe odbędzie się w 2028 r.
ZUS czy OFE? Podsumowanie okienka transferowego 2024
Jak pokazują dane Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, w komunikacie z 8 sierpnia, na zmianę sposobu podziału składki emerytalnej zdecydowała się niewielka liczba ubezpieczonych.
W sumie deklaracje złożyły 15 704 osoby: 5 145 wybrało subkonto w ZUS, a 10 559 wybrało otwarte fundusze emerytalne.
Pozostałe osoby nie zdecydowały się na przekazanie deklaracji do ZUS, co oznacza, że do czasu otwarcia kolejnego okienka transferowego w 2028 r. ich składka emerytalna będzie dzielona na dotychczasowych zasadach.
Dane dotyczące złożonych deklaracji pokazują, że mało osób zainteresowało się tematem okienka transferowego i nie chciało dokonywać zmian dotyczących tego, co będzie działo się z częścią składki emerytalnej, zwłaszcza, jeżeli porównamy to z liczbą deklaracji składanych w 2016 r. Co ciekawe zwiększył się udział osób, które wybierały subkonto OFE - w 2016 r. było ich około 9 proc. a teraz 33 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To, co ważne, z okienka nie mogły skorzystać osoby, które do osiągnięcia wieku emerytalnego mają mniej niż 10 lat, czyli kobiety w wieku 50+ oraz mężczyźni 55+.
Dla porównania, w trakcie pierwszego okienka transferowego w 2014 r., kiedy osoby ubezpieczone mogły tylko zdecydować o przekazywaniu składek do OFE, złożonych zostało ponad 2,5 mln oświadczeń - wynika z danych ZUS. W tamtym okienku, jeżeli oświadczenie nie zostało złożone, oznaczało to, że wybrane zostało subkonto ZUS. W poprzednim okienku transferowym w 2016 r. do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zostało przekazanych niespełna 100 tysięcy oświadczeń. Co ważne, prawie 91 proc. osób ubezpieczonych wybrało wtedy OFE.
Podział składki emerytalnej
W trakcie okienka transferowego, które otwarte było od kwietnia do lipca 2024, osoby ubezpieczone mogły podjąć decyzję, czy część składki emerytalnej będzie trafiała na subkonto w ZUS, czy do OFE. Decyzja podjęta do końca lipca obejmowała tylko przyszłe (nowe) składki, a nie te, które zostały dotychczas wpłacone do systemu.
Składka emerytalna wnosi w sumie 19,52 proc. podstawy wymiaru. W trakcie okienka transferowego podejmowano decyzję, dokąd będzie trafiać część składki w wysokości 2,92 proc. podstawy wymiaru. Wskazana część składki może zostać zapisana na subkoncie (pierwszy wariant) albo zostać przekazana do OFE (drugi wariant).
W pierwszym wariancie (subkonto ZUS) podział składki jest następujący:
⦁ 12.22 proc. konto w ZUS,
⦁ 4.38 proc. + 2.92 proc. subkonto w ZUS.
W drugim wariancie (OFE) podział składki jest następujący:
⦁ 12.22 proc. konto w ZUS,
⦁ 4.38 proc. subkonto w ZUS,
⦁ 2.92 proc. OFE.
Coraz mniej osób w OFE
Liczba członków i członkiń otwartych funduszy emerytalnych z każdym miesiącem maleje. W lipcu 2022 r. ich liczba spadła poniżej 15 mln osób, na koniec czerwca 2024 r. było ich już tylko 14,39 mln. Komisja Nadzoru Finansowego nie opublikowała jeszcze nowych danych dotyczących struktury wieku członków OFE na koniec drugiego kwartału bieżącego roku, ale bazując na danych z pierwszego kwartału widać, że osoby poniżej 26. roku życia w OFE są rzadkością.
Drugą najmniej liczną grupę stanowią osoby w wieku 26-30 lat. Jest ich poniżej 260 tys. Co ważne, po reformie sprzed ponad 10 lat osoby rozpoczynające mogą dobrowolnie oszczędzać w OFE, ale nie mają już takiego obowiązku - tak jak to było przed reformą. Wpływa to na ich poziom uczestnictwa. Patrząc na drugi biegun, największą grupę stanowią osoby w wieku 51 lat i więcej - jest ich ponad 4,2 mln. Drugą najliczniejszą grupę stanowią osoby w wieku 41-45 lat - to ponad 3 mln osób.
W kolejnych miesiącach i latach należy się spodziewać kolejnych spadków w ogólnej liczbie osób oszczędzających w tej formie, co będzie się również przekładało na gromadzone w OFE aktywa. Dzisiaj jest ich ponad 220 mld zł.
Zakładając, że zmiany w OFE nie będą wprowadzone, należy spodziewać się, że znaczenie funduszy będzie coraz mniejsze. Nie nastąpi to oczywiście w ciągu roku czy dwóch, ale na przestrzeni kolejnej dekady liczba członków OFE zmniejszy się i to w sposób znaczący. Znaczenie OFE dla systemu emerytalnego będzie spadało zarówno pod względem członków, jak i aktywów.
Oskar Sobolewski, ekspert emerytalny i rynku pracy w HRK Payroll Consulting