Jest to powiązane z liczbą osób, które będą otrzymywały świadczenie z nowego systemu. Czas na zmiany w tym zakresie, dzięki którym prawo do emerytury będą miały osoby, które zgromadzą między innymi odpowiedni staż.
Prawo do najniższej emerytury w Polsce
Prawo do emerytury najniższej w Polsce, zgodnie z obecnymi przepisami mają osoby, które posiadają odpowiedni staż pracy – 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn. Nawet jeżeli ich kapitał, który został zgromadzony przez całą aktywność zawodową, nie pozwala na wypłatę emerytury najniższej to otrzymują wyrównanie do takiej wysokości świadczenia. Od marca 2024 roku najniższa emerytura wynosi w Polsce 1780.96 zł brutto. W marcu 2025 czeka nas waloryzacja, po której najniższe świadczenie może wynieść około 1880 zł. Ostateczny wskaźnik waloryzacji poznamy na początku lutego 2025.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
System emerytalny w Polsce, został tak skonstruowany, że prawo do emerytury mają osoby, które przede wszystkim mają osiągnięty wiek emerytalny (60 lat w przypadku kobiet i 65 lat w przypadku mężczyzn). Przepisy nie przewidują wymaganego minimum w przypadku stażu pracy. To w praktyce oznacza, że nawet jeden dzień pracy podczas całej aktywności zawodowej, daje nam prawo do świadczenia, które tylko z nazwy jest emeryturą. Raczej nikt nie jest w stanie przeżyć za złotówkę, 50 zł a nawet 100 zł całego miesiąca. Liczba osób, które otrzymują takie świadczenie, czyli niższe niż emerytura najniższa (1780.96 zł brutto) na koniec września 2024 roku, wyniosła według danych ZUS 423,4 tys.
Liczba osób otrzymujących emeryturę poniżej najniższej w wybranych latach od 2011 do 2024 roku (stan na grudzień, poza 2024 rokiem ze stanem na wrzesień).
Czas na zmiany w systemie
Emerytury poniżej świadczenia najniższego otrzymują zarówno osoby, które miały duże przerwy w aktywności zawodowej, ale również takie, które przez dużą część swojego życia pracowały na nieoskładkowanych umowach.
Wyeliminowanie emerytur groszowych wymaga zmiany zasadniczo dwóch kryteriów, które są uwzględniane przy obliczeniu emerytury. Kwestia zgromadzonego kapitału i kwestia stażu pracy. Emerytura jest świadczeniem, które jest wypłacane po zakończeniu aktywności zawodowej. Nie ma wątpliwości, że miesiąc lub rok, to nie powinien być czas wystarczający do nabycia prawa do emerytury. Podobnie, jak świadczenia w wysokości 100 zł miesięcznie nie jest emeryturą w ujęciu praktycznym.
Zmiana wymaga określenia długości stażu pracy, który jest niezbędny do otrzymania emerytury. W dyskusji pojawiają się propozycje, żeby taki staż pracy wynosił co najmniej 5, 10 lub 15 lat. Ciężko jest znaleźć zwolenników obecnej konstrukcji, która przyznaje prawo do emerytury, osobie, która przepracowała kilka lub kilkanaście miesięcy. Najbardziej optymalny wydaje się wariant 10 lub 15 lat minimalnego stażu, który uprawniałby do otrzymywania comiesięcznego świadczenia w postaci emerytury. Taki okres pracy powinien pozwolić na wypracowanie świadczenia w wysokości kilkuset zł.
Poza stażem pracy, drugi ważny element to minimalna wysokość świadczenia, jakie powinno być wypłacane co miesiąc, co ważne, te dwa elementy powinny być ze sobą powiązane. Należy podkreślić, że w zmienionym systemie, osoby, które nie wypracują odpowiedniego stażu bądź kapitału, powinny otrzymać zgromadzone środki w ramach np. corocznej wypłaty lub jednorazowej wypłaty, oczywiście szczegóły tego jaki byłby model wypłaty takiego kapitału, powinny zostać wypracowane wraz z całą reformą. Pojawiają się propozycje, żeby takie świadczenie było wypłacone np. wraz z tzw. 13 emeryturą. Inaczej należy podejść do tematu świadczeń najniższych, których wysokość nie przekracza 200/300 zł. A inaczej tych, których wartość przekracza np. 30 proc. najniższej emerytury, obecnie około 530 zł lub połowę emerytury najniższej obecnie około 890 zł brutto.
Celem zmiany, jest przede wszystkim wyeliminowanie z systemu emerytalnego świadczeń, które tylko z nazwy są emeryturą. Drugim aspektem, są oszczędności dla systemu, biorąc pod uwagę koszt obsługi każdego świadczenia, który bez względu na to czy jest emeryturą w wysokości złotówki, czy 1000 zł, należy ponieść.
Należy podkreślić, że ewentualne zmiany w przepisach, powinny zostać tak skonstruowane, żeby nie naruszać praw nabytych przez osoby ubezpieczone, a ewentualne propozycje dla osób już pobierających świadczenie, powinny przewidywać możliwość wyboru w ramach przepisów przejściowych. Należy również pamiętać o tym, żeby osoby płacące składki miały zaufaniu do systemu emerytalnego a reforma nie powinna w żaden sposób tego zaufania podważyć.
Omówiona w treści artykułu analiza może stanowić punkt wyjścia w eksperckiej debacie emerytalnej w trakcie której zostaną wypracowane rozwiązania w zakresie rozwiązania problemu emerytur groszowych w Polsce.
Oskar Sobolewski, ekspert emerytalny i rynku pracy w HRK Payroll Consulting