- Zaobserwowaliśmy, ze pomimo pandemii i oczekiwań społecznych, uprawnieni nie przechodzili natychmiast na emeryturę, jak to było w poprzednich latach. W ubiegłym roku nieco ponad 60 proc. Polaków podjęło decyzję, że z chwilą osiągnięcia uprawnienia przechodzą na emeryturę. 13 proc. pracowało jeszcze ponad rok od tego zdarzenia – powiedziała prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych prof. Gertruda Uścińska na wspólnym briefingu prasowym z minister rodziny Marleną Maląg.
25 proc. uprawnionych przeszło na emeryturę w ciągu roku od nabycia uprawień emerytalnych.
Polacy nie chcą iść na emeryturę w czasie epidemii
Spotkanie poświęcone było omówieniu raportu preferencji Polaków dotyczących przechodzenia na emeryturę oraz podsumowaniu świadczenia "Mama 4 plus", które zaczęło obowiązywać dwa lata temu.
Prezes ZUS dodała, że decyzja o późniejszym przejściu na emeryturę to "bardzo dobry trend z punktu widzenia naszych oczekiwań dotyczących kontynuacji aktywności ekonomicznej". Prof. Uścińska przypomniała, że każdy dodatkowy rok pracy dłużej przekłada się na wyższe świadczenia emerytalne.