Z sondażu IBRiS dla Radia ZET wynika, że 20,4 procent popiera pozostawienie wieku emerytalnego na obecnym poziomie. Aktualnie mężczyźni mogą przejść na emeryturę w wieku 65 lat, a kobiety w wieku 60. 2,4 procent ankietowanych nie ma w tej sprawie zdania.
Wiek emerytalny a sympatie polityczne
"Poparcie dla podniesienia lub obniżenia wieku emerytalnego zależy od preferencji politycznych. Za podniesieniem wieku emerytalnego opowiada się 31 procent wyborców obozu rządzącego oraz 43 procent zwolenników opozycji. Co ciekawe, za wcześniejszym niż obecnie przechodzeniem na emeryturę jest 44 procent wyborców opozycji i 43 procent popierających Zjednoczoną Prawicę" - informuje Radio Zet.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W sondażu dla Radia ZET zapytano też Polaków, co sądzą o pomyśle, aby wiek emerytalny został zrównany i wynosił 65 lat. Takie rozwiązanie poparło 35,2 ankietowanych. 42,6 procent było przeciw.
Za zrównaniem wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn opowiada się 63 procent wyborców opozycji i tylko 3 procent wyborców obozu rządzącego. Przeciw jest 72 procent zwolenników Zjednoczonej Prawicy i 23 procent popierających opozycję - informuje Radio Zet.
Wiek emerytalny. Jasna deklaracja rządu
- Przepisy związane z wiekiem emerytalnym, które wprowadziliśmy, zostawiamy, nie ruszamy ich - zadeklarował kilka dni temu Piotr Müller, rzecznik Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Deklaracje, że nie zostanie on podniesiony, padają zarówno ze strony PiS, jak i opozycji. Prawo i Sprawiedliwość w ostatnich dniach intensywnie przypomina wyborcom o reformie sprzed dekady.
Sejm uchwalił zmiany w ustawie o emeryturach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w maju 2012 r. Założeniem było stopniowe podnoszenie i zrównywanie wieku emerytalnego, by ostatecznie wynosił on 67 lat zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn.