- Będziemy kontynuować program Emerytura Plus, jeśli wyborcy nam zaufają - powiedział premier Mateusz Morawiecki, gdy w ramach objazdu Polski #PiSbusem pojawił się w Zawierciu. Po raz kolejny użył tzw. "trzynastki" dla emerytów lub "jarkowego" jako karty przetargowej. Od kilku dni mówi bowiem o tym, że w razie zwycięstwa jego formacji w wyborach, wrócą ustawowe jednorazowe dodatki pieniężne.
tu wstaw treść
Przypomnijmy, tzw. trzynaste emerytury trafiły lub trafią na konta emerytów razem z majowymi świadczeniami. W zależności od daty ustalenia prawa do emerytury może to być 1, 5, 6, 10, 15, 20 lub 25 maja. Każdy z emerytów otrzymal od państwa 1100 zł brutto, czyli około 888 zł netto. Wypłaty tych pieniędzy dla 10 mln osób kosztowały państwo około 10 mld zł.
Co ważne, zgodnie z ustawą pieniądze nie podlegały m.in. egzekucji komorniczej oraz nie trafiły m.in. do sędziów przechodzących lub przeniesionych w stan spoczynku oraz prokuratorów w stanie spoczynku, ponieważ nie mają oni statusu emeryta lub rencisty.
Waloryzacja emerytur na nowych zasadach. ZUS zdąży się przygotować?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl