Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Przeciętna emerytura mocno w górę. O tym ZUS się jednak nie zająknął

153
Podziel się:

W latach 2015-23 przeciętna emerytura brutto wzrosła o 57,6 proc., a biorąc pod uwagę także trzynastą i czternastą emeryturę - o 68,6 proc. - wynika z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Zakład nie wspomniał jednak o tym, że waloryzacja emerytur nie nadąża za inflacją.

Przeciętna emerytura mocno w górę. O tym ZUS się jednak nie zająknął
W ciągu ostatnich ośmiu lat przeciętna emerytura brutto wzrosła o 57,6 proc. (East News, ZOFIA BAZAK)

ZUS przedstawił wyliczenia dotyczące wzrostu świadczeń emerytalnych na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat.

Jak podano, w 2007 roku przeciętna emerytura wynosiła 1346,42 zł brutto, z kolei w 2015 roku - 2096,55 zł brutto. Oznacza to wzrost procentowy o 55,7 proc. Natomiast w latach 2015-2023 wzrost ten wyniósł 57,6 proc., a patrząc szerzej i wliczając trzynastą i czternastą emeryturę - wzrost sięgną 68,6 proc. - czytamy w komunikacie ZUS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Polaków czekają głodowe emerytury". Eksperci kreślą czarny scenariusz

Przeciętna emerytura "na rękę" wynosiła 1121,24 zł w 2007 r., 1738,86 zł w 2015 r. oraz 2970,64 zł w 2023 r., a wliczając 13 i 14 emeryturę - 3152,92 zł.

Przeciętna emerytura netto wzrosła między 2007 a 2015 rokiem o 55 proc., a między 2015 a 2023 rokiem - aż o 81 proc. - podkreślił ZUS.

W informacji wskazano, że porównanie wzrostu przeciętnej emerytury netto, pozwala lepiej zobrazować wpływ korzystnych zmian podatkowych z ostatnich lat, czyli obniżkę PIT najpierw do 17 proc., a następnie do 12 proc., podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł oraz podniesienie II progu podatkowego do 120 tys. zł.

Udział kwoty netto przeciętnej emerytury w jej kwocie brutto lekko spadł między 2007 a 2015 rokiem z 83,3 do 82,9 proc., a następnie wzrósł do 89,9 proc. w 2023 r. - podał ZUS.

Duża podwyżka emerytury minimalnej

Zakład zwrócił także uwagę na podwyżkę emerytury minimalnej, która wzrosła w latach 2015-23 ponad dwukrotnie szybciej niż w latach 2007-15. ZUS przypomniał, że minimalna emerytura wynosiła 1 marca 2007 r. 597,46 zł, 1 marca 2015 r. - 880,45 zł, a od 1 marca 2023 r. wynosi 1588,44 brutto.

Według wyliczeń ZUS wzrost procentowy minimalnej emerytury w latach 2007-15 wyniósł 47,4 proc., w latach 2015-23 – 80,4 proc., a wliczając 13 i 14 emeryturę - 110,5 proc.

Również w przypadku minimalnej emerytury udział kwoty netto w kwocie brutto spadł między 2007 a 2015 rokiem - w tym przypadku z 87,6 do 86,0 proc., a następnie wzrósł do 91,0 proc. w 2023 r. Patrząc na konkretne kwoty - minimalna emerytura netto wynosiła 524,69 zł 1 marca 2007 r., 757,21 zł 1 marca 2015 r. oraz 1445,48 zł 1 marca 2023 r." - podał ZUS.

Podwyżki emerytur nie nadążają za inflacją

Zakład podkreślił, że minimalna emerytura "do ręki", uwzględniając trzynastki i czternastki, wzrosła w latach 2015–23 blisko trzykrotnie szybciej niż w latach 2007–15. Wzrost procentowy w latach 2007–2015 wyniósł 44 proc., a w latach 2015–2023, wliczając 13 i 14 emeryturę, aż o 123 proc. - przekazał Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

ZUS nie wspomniał jednak o tym, że waloryzacja emerytur nie nadąża za inflacją. Tegoroczne podwyżki świadczeń dla seniorów są zjadane przez wzrost cen. W przypadku osób otrzymujących przed waloryzacją 2800 zł brutto inflacja pochłonęła aż 370,72 zł.

Waloryzacja rent i emerytur będzie w najbliższych latach systematycznie się obniżać. To skutek spadającej inflacji. Mniejsza inflacja oznacza mniejszy wzrost emerytury. Według informacji rządu waloryzacja emerytur w 2024 r. jest przewidywana na poziomie 12,3 proc., czyli mniej niż w tym roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(153)
WYRÓŻNIONE
emerytka
rok temu
jedną ręką dają z pompą a drugą po cichu zabierają 3 razy tyle. Ale gawiedź się cieszy i sama zakłamuje rzeczywistość
hgjk
rok temu
Tylko ze przed PiSem cebula byla po 59groszy, ser zolty po 15zl, szynka w malym sklepie w Warszawie po 22zl, baleron po 17zl, ziemniaki po 1zl. Dzis to wszystko jest drozsze nawet o 200%. Czynsz kosztowal 300-450zl (male, duze mieszkanie), dzis to 700, 900 a nawet ponad 1000zl.
Emeryt
rok temu
No tak ci co zapierniczali nie dostaną 14 a ci co popracowali trochę to mają emerytury 13,14 więc po co pracować po co się starć i tak dadzą i jeszcze podniosą a wariaci niech pracują na tych którym się nie chce lub którzy pracowali parę lat życzę przy tym rządzie powodzenia jak pięknego dnia na kącie nie będzie emerytur bo nie będzie miał kto na nie pracować
NAJNOWSZE KOMENTARZE (153)
gość
10 miesięcy temu
ciekawe że zus zawsze bierze składki z trzynastek, barbórek, kiedyś z czternastek a nie powiększa to emerytury!
Sol
11 miesięcy temu
Średnia emerytura jak naniższa krajowa. Czyli połowa ma znacznie niższą . Jak przeżyć ?
amen
12 miesięcy temu
EMERYTURA BEZ PODATKU....dla wszystkich nie dla biednych. Złodziejskie państwo - im więcej pracujesz tym mniej dostajesz a więcej Ci zabierają
Andrzej
rok temu
Zawsze emeryt jest okradany. Po sześciu latach znalazłem dokumenty do udowodnienia faktycznego kapitału początkowego, lecz niestety ZUS nie wyrówna wstecz różnicy.
Economy
rok temu
Jak emeryci mają teraz wspaniałe dzięki rządowi… Nie dość że emerytury nie nadążają za inflacją (spadek wartości pieniądza), to nagradza się czternastkami emerytów, którzy otrzymują minimalne oraz częściowe emerytury na własne życzenie (krótki okres składkowy, odprowadzanie minimalnych składek). Nagradza się również kobiety, które nie pracowały ale urodziły min. 4 dzieci, bo one również mają prawo do częściowej emerytury. Nikt jeszcze nie wspomniał, skąd pochodziły środki na wypłatę trzynastek i czternastek oraz podwyżki emerytur. Otóż zabrano pieniądze z Funduszu Rezerwy Demograficznej (np. do finansowania kursów dla bezrobotnych w celu przekwalifikowania), NFZ (ograniczając wydatki na leczenie Polaków) czy z Funduszu Solidarnościowego (do finansowania niepełnosprawnych). Rząd tak wspaniale rozdaje pieniądze (nie swoje) a dług w ZUSie wynosi już tyle, ile dług publiczny (tzw. ukryty dług publiczny wynoszący ponad 6 bilionów 100 miliardów wg wiedzy na 2017 rok), dlatego obecnie pracujący jak za kilka lat dostaną połowę tego, co obecni emeryci to będzie sukces. Ale ZUS jest super bo daje podwyżki…
...
Następna strona